Forum Robin of Sherwood Strona Główna


FAQ Szukaj Użytkownicy Profil

 RejestracjaRejestracja   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
"Robin Hood" - J.Irvin (1991)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Film
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 14:34, 16 Mar 2011    Temat postu:

Saburzanka napisał:
Nie wiem, czy na uścisk dłoni prezesa zasłużyłam. Fakt, że te hełmy (ale widok jedynie z góry) od razu na myśl nasunęły mi templeriuszy z RoS.


Jak obejrzysz cały film, gdzie te hełmy migają kilka razy i są lepiej widoczne, to chyba nie będziesz miała wątpliwości, że są identico. Ja przynajmniej nie mam Smile

Saburzanka napisał:
Tuck puszcza piekielne dymy i handluje fałszywymi relikwiami.
Od razu mi się przypominają jedne z niewielu fajnych scenek rodzajowych z "Krzyżaków" Sienkiewicza i menelowaty cwaniak SANDERUS.


Dokładnie, mam to samo skojarzenie, tym bardziej, że niedawno oglądałem "odrestaurowanych" "Krzyżaków" Smile

Saburzanka napisał:
Marta Klubowicz lepiej by się prezentowała w takim wydaniu? Wink


Marta jest ekstra Razz No i ją za chłopa na pewno by było trudniej wziąć, niż Umę, która wygląda w tych scenach, gdzie jest przebrana, niepokojąco wiarygodnie Wink

Saburzanka napisał:
To tyle uwag fabularnych i postaciowych, ale podpieram się jedynie suchymi i krótkimi opisami z sieci. Tylko pytanie: JAK TO SIĘ ROZWIJA??? Opisy Twoje i Robiny1160 nie są specjalnie zachęcające i to nie tylko dlatego, że to coś innego niż RoS.


Rozwija się dość przewidywalnie niestety, nic specjalnego. Chyba największym szokiem jest dość ciężki charakterek Marion, który w połączeniu z nietypową urodą sprawia, że jest to dla mnie dość kontrowersyjna postać Wink

Saburzanka napisał:
z dzieciakiem na szafocie przegięli, a Houndowi się walki nie podobały. I te vaderowskie hełmy, i gość z porożem, aaa, uuu, yyy Razz


E tam, dzieciaki (były dwa bodaj) zostały ze stryczka odcięte, zanim zadyndały, więc nic nie bój Wink
Walki niestety marne, sporo humoru w nich (częściowo zamierzonego, częściowo pewnie nie), ale jakościowo znacznie słabsze, niż w RoS (gdzie humor w starciach jest, ale w rozsądnych ilościach).
Hełmy vaderowskie i ahistoryczne, ale klimatyczne (no i z RoS, za co duży plus Wink).
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Elfica

Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lasu
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Sob 20:16, 21 Paź 2017    Temat postu:

Kolej na moje uwagi, na świeżo po wczorajszym seansie.

Nie nastawiałam się na zbyt wiele.

Posiadam wersję z lektorem. Gdy tylko usłyszałam jego głos, czytający tytuł filmu, od razu wiedziałam, że bez względu na ewentualną tzw. lipę, obejrzę go do końca. Ten magik to znany chyba nam wszystkim Janusz Szydłowski. Myślę, że on jest w stanie uratować niejeden film Smile

Już pierwsze ujęcie zachęca do brnięcia dalej. Czuć nadchodzącą estetykę obrazu. Ogólnie film jest dla mnie nr 1 pod względem ujęć lasu i zwierząt. Na wstępie pokazane są różne gatunki zwierząt. Można poczuć klimat lasu. W innych wersjach w ogóle chyba nie ma zwierząt, poza tymi upolowanymi. Tutaj jest piękne ujęcie lisa, zająca, borsuka. Jest i jeleń, lecą dzikie kaczki... A las ma tajemniczą mglistą aurę. Ach... Dla mnie przedstawienie Sherwood w taki sposób jest największym plusem tego filmu i pod tym względem przebija wszystkie inne wersje...
Ale do rzeczy.
Tutaj Much zarzuca na ramiona prawdziwego jelenia, widać, że jest to dla niego niełatwe zadanie, w dodatku naprawdę biegnie z nim przez las. Scena zawiera dużo autentyczności (tej sceny nigdy, nigdy nie zaakceptuję w RoS, już bardziej jej zepsuć nie mogli).
Wreszcie dużo błota i brudu, tak jak według mnie w filmie o Robin Hoodzie być powinno Smile W końcu to Anglia i Średniowiecze, a więc deszcze i brud Smile

Tutejszy Robin zwie się Robin Hode, jest szlachcicem, zanim zostaje banitą Robin Hoodem i wszystko byłoby ok gdyby nie fakt, że jakoś mi ten aktor nie do końca pasuje do tej roli (Patrick Bergin). Urodą idealnie pasowałby mi do komedii (i nie mówię tego złośliwie, np. do "Facetów w rajtuzach" pięknie by pasował). Z kolei Lady Marian do najurodziwszych tu nie należy, Uma Trumna, tfu, to znaczy Uma Thurman jest jakaś taka... jak figura woskowa z londyńskiego muzeum.
Brakuje szeryfa i za to duży minus, za to plus za Małego Johna - dobrze się prezentuje, choć rzeczywiście, jak już wcześniej wspomniano - mało go w filmie.
Will jest łagodny, a nawet nijaki. Szkoda.

Kompania Robin Hooda to dla mnie tutaj najprawdziwsza "wesoła kompania", tak ją sobie wyobrażałam w dzieciństwie gdy czytałam książki o Robin Hoodzie. Świetnie się razem bawią i są w niej kobiety, a co Smile

Lady Marian żeby dostać się do kompanii Robina udaje mężczyznę. Zapytana jak się nazywa, oznajmia, że Martin Pryde. Czy to nie brzmi trochę jak Michael Praed? Tak mi się od razu skojarzyło...
Jest bardzo otwarta, pierwsza całuje i prawi mężczyznom komplementy (nasza Judi to jednak porządna dziewczyna, z dużo lepszymi manierami).

W filmie jest sporo dowcipu, twarze większości aktorów dobrze dobrane, jednak Robin... ach Robin, dlaczego Ty jesteś taki wąsaty?

Ogólnie, oglądało mi się przyjemnie, dużo lepiej niż "Księcia złodziei". Mimo wszelkich minusów film za szybko się dla mnie skończył - 1:37 to zdecydowanie za mało. Myślę, że choć film pogubił przy powstawaniu kilka ważnych postaci, wliczając do tego jeszcze pewne wpadki (słowne i sytuacyjne) - jest trochę niedoceniony. Chętnie do niego kiedyś wrócę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Film Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
Regulamin