Forum Robin of Sherwood Strona Główna


FAQ Szukaj Użytkownicy Profil

 RejestracjaRejestracja   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
"Robin Hood" - J.Irvin (1991)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Film
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Ailleann

Gość


PostWysłany: Nie 10:47, 24 Wrz 2006    Temat postu: "Robin Hood" - J.Irvin (1991)

"Robin Hood"- wersja z 1991 roku, z Patrickiem Berginem i Umą Thurman. Pamiętam, że ogladając film odnosiłam wrażenie wszechobecnego brudu i błota Very Happy Zapewne powinnam sobie odświeżyć pamięć i obejrzeć ten film kolejny raz- ale kiedy widzialam go parę lat temu, nie rzucił mnie na kolana. Polemizujcie, może komuś ta ekranizacja wyjątkowo przypadła do gustu?
(Btw- świetna obsada. To bez wątpienia.)
Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
brunhilda1984

Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Śro 23:15, 23 Lip 2008    Temat postu:

Chyba wersja nie przypadła mi do gustu... Pamiętam Robina i Marion, ale film był emitowany w kinach w tym samym czasie co film z Costnerem i ten rzecz jasna go przyćmił...
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
r2d2

Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Sob 18:02, 26 Lip 2008    Temat postu:

Mi przypadła do gustu Uma Thurman Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
brunhilda1984

Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Sob 18:22, 26 Lip 2008    Temat postu:

Mi bardziej do gustu niż ona przypadł R2D2 w Gwiezdnych Wojnach ;P

Ale tak poważnie mówiąc- Judi jest najlepsza Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
r2d2

Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 21:20, 28 Lip 2008    Temat postu:

Wiadomo, że Judi forever:D
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Sob 11:01, 12 Mar 2011    Temat postu:

Film ten będzie dziś o 15:35 na Polsacie. Informuję tak krótko przed emisją, bo sam dosłownie przed kilkoma minutami zauważyłem go w programie. Może jednak ktoś do tego czasu tu zajrzy i skorzysta Wink

Chyba obejrzę, bo nigdy tego nie widziałem, nawet fragmentu. O ile dobrze się orientuję, to niezbyt często to puszczają w porównaniu z wersją z Costnerem, więc jest to raczej dość rzadka szansa na jego obejrzenie. Nawiasem mowiąc ciekawa sprawa, że oba te filmy weszły na ekrany w tym samym, 1991 roku i praktycznie bezpośrednio ze sobą konkurowały. To rzadkie, by w tym samym czasie powstawały dwa filmy o tej samej tematyce.

Znacznie bardziej znana jest wersja z Costnerem, ale dziś wreszcie będę się mógł przekonać, czy słusznie Wink

EDIT: chodzi o ten film: [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Sob 11:10, 12 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Sob 18:59, 12 Mar 2011    Temat postu:

No i obejrzane. Nie wdając się w długie oceny napiszę tylko, że mi się niezbyt podobało. Baaardzo dawno nie oglądałem wersji z Costnerem (w ogóle widziałem ją w życiu tylko raz lub dwa razy), ale wydaje mi się, że jest lepsza od tej. No i na pewno z tych trzech filmowych ekranizacji najlepszy jest dla mnie Robin Hood z Crowe'm!
Trzeba jednak oddać sprawiedliwość, że "Robin Hood" z Umą Thurman to produkcja telewizyjna (a więc zapewne ze sporo mniejszym budżetem), a nie kinowa (nawiasem mówiąc w ramach ciekawostki dodam, że to podobno jedyna produkcja telewizyjna, w której wystąpiła ta aktorka, zwykle grywa ona bowiem w filmach kinowych).

Uma Thurman nie pasuje do mojego wyobrażenia Marion ani urodą, ani sposobem gry w tym filmie (choć raczej nie mam o to pretensji do niej, bardziej do scenarzysty i reżysera, którzy kazali jej grać w ten sposób).

Robin trochę nijaki (w tej wersji jest strąconym ze stanowiska anglosaskim możnowładcą, dokładnego tytułu nie pomnę).

Will też bez ikry (jest bliskim współpracownikiem Robina).

Mały John spoko, na dodatek nawet podobny do Clive'a Mantle'a, ale za często go nie pokazują (ciekawe, że w wersji z Crowe'm także Mały John był dla mnie najfajniejszą postacią). A w ogóle przed przyjściem do bandy Robina i Willa to on jest jej hersztem, więc Robin przychodzi "na gotowe", nie musi sam zbierać ekipy Wink Nawiasem mówiąc banda jest liczna.

Tuck od biedy ujdzie, oczywiście do RoSowego się nie umywa, jest sprzedawcą fałszywych relikwii (robionych z kurzych kości Wink) i przyłącza się do banitów po tym, jak napadli na niego Smile

Much jest kłusownikiem, którego ratuje Robin, ale jest kompletnie inną postacią, niż w RoS, przede wszystkim jest dorosły.

Nasira nie ma Wink

Przeciwnicy banitów są kompletnie inni od tych RoSowych i zupełnie inaczej skonstruowani - nie ma szeryfa de Rainault ani Gisburna.

Batalistyka przeciętna, a muzyka kompletnie nie została w uszach Wink

Udało mi się jednak zauważyć jeden ciekawy punkt styczny z RoS. Nie zdradzę go jednak od razu, tylko obejrzyjcie ten trailer, zatrzymajcie w 1:34 i spróbujcie zgadnąć Smile
http://www.youtube.com/watch?v=WGbFTcz3rlI


Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Sob 19:08, 12 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
robin1160

Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Śro 8:52, 16 Mar 2011    Temat postu:

Houndzie czyżby chodziło ci o ślub szeryfa z Lady Mildret?? bo tylko takie skojażenie miałam na tym momencie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 9:22, 16 Mar 2011    Temat postu:

robin1160 napisał:
Houndzie czyżby chodziło ci o ślub szeryfa z Lady Mildret?? bo tylko takie skojażenie miałam na tym momencie.


W 1:34 (pierwsza minuta, trzydziesta czwarta sekunda) tego trailera, do którego linka podałem, mamy walkę. Czy po zatrzymaniu w tym momencie pewien element (elementy) nie przypomina RoSowego? Dla mnie wręcz identyczny. Element ten jest także w innych fragmentach tego filmu, lepiej widoczny, ale na trailerze pojawia się tylko w tym miejscu, a cały film niestety na YouTubie nie występuje, więc niczym lepszym nie dysponuję.
Jak nikt przez kilka dni nie zgadnie, to podam odpowiedź.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Saburzanka

Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamora
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Śro 10:45, 16 Mar 2011    Temat postu:

O, miniquiz!
A są jakieś nagrody przewidziane, Houndzie? Very Happy

Ale o co kaman? W momencie 1:34 mamy przed sobą błotną walkę, w której po jednej stronie biegnie nieosłonięte niczym chłopstwo (?), a po drugiej spieszone lordy Vadery w typie templariuszy z RoS. Niektóre vadery podnoszą w pewnym momencie łapki do góry, trzymając w nich krótkie LANCE (sic!) Z lancą na pieszych? Taką? Drapie się nią przeciwnika w oko, gdy koleś już chucha nam w twarz? Generalnie żenujące.

No nie, jaki komentarz. Stary, dobry braciszek Tuck (mój drużynowy ulubieniec w RoS) jest tu chyba przegięcie drrrastyczny!

Cytat:
I looovee this version! I espically love friar tuck!
Friar tuck: WELCOME TO HELL!!!


Wieszanie dziecka mogli sobie darować. Denne jest to przeginanie z diabelskością Normanów i innych fhancuskich najeźdźców.

Oglądałam to bardzo dawno i już nie pamiętam.
Uwagi wizualne:
Ta lady Marion - sądząc po trailerku - podoba mi się o wiele bardziej niż Marion RoSowa. Ma klasę i średniowieczny look! Jest urocza. No i Robin jest fajny Razz Co prawda ma kołtuna na głowie i WĄSY (taki niby Anglosas, nie? Opona z Bayeux znów się kłania), ale lepsze to niż koszmarne fryzy panów Robinów z RoS. Kilku panów też wygląda ... wiekowo. Szczerze mówiąc, chętnie bym to sobie obejrzała, tak sentymentalnie, ale muszę wpierw kupić płytkę DVD.


Ostatnio zmieniony przez Saburzanka dnia Śro 15:51, 16 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 11:06, 16 Mar 2011    Temat postu:

Nawet nie wiem, czy to u nas wyszło na DVD, mam wątpliwości, ale na pewno jest jakoś do dostania za granicą.

A co do zagadki to ciepło, ciepło Smile
Otóż chodziło mi właśnie o tych wojaków z lewej strony ekranu. Ich hełmy są identyczne jak u Templariuszy w RoS. Jestem niemal pewien, że znaleziono w magazynie, odkurzono i wykorzystano w tym filmie hełmy z RoS (w tej koprodukcji brali udział Brytyjczycy). Ewentualnie dorobiono ich więcej, bo Teplariuszy było 7, a tu widzimy więcej postaci w tych hełmach (ale może już przy produkcji RoS zrobiono ich więcej albo nawet powstały i były uzywane przed RoS), ale model zdecydowanie ten sam, bardzo charakterystyczny (i ahistoryczny) Smile


Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Śro 11:10, 16 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Szymon

Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 11:33, 16 Mar 2011    Temat postu:

Ja tam zauważyłem chłopa biegnącego w rogach jelenia. Myślałem, że to o to chodziło Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 11:36, 16 Mar 2011    Temat postu:

Szymon napisał:
Ja tam zauważyłem chłopa biegnącego w rogach jelenia. Myślałem, że to o to chodziło Wink


A, to też zauważyłem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Saburzanka

Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamora
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Śro 11:37, 16 Mar 2011    Temat postu:

Żartujesz czy mówisz na serio? Shocked

Zamiast białego KUNIA tańczącego na ogryzkach w walce ogólnozamkowej ("Robin Hood and the Sorcerer ") w momencie 1:35-1:36 mamy białego KOZŁA (wiadomo, do czego kozioł pije Razz) i Janeczka walącego kijaszkiem w prawdopodobnie anachroniczny hełm w typie gwidonowego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 11:44, 16 Mar 2011    Temat postu:

Saburzanka napisał:
Żartujesz czy mówisz na serio? Shocked


A to zdziwienie do czego się odnosi? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Saburzanka

Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamora
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Śro 11:47, 16 Mar 2011    Temat postu:

Chyba w tym filmiku nie zrobiono z Herne'a jakiegoś biegającego po błocku i walczącego z normańskimi demonami ŚWIRA Z POROŻEM??? Sądzę, że pana lasu nie ma tutaj.

A, właśnie, są jakieś magiczne artefakty i czaroczaroczarownicy bądź wiedźmy?

Jeszcze raz oglądam trajlerka, żeby tego kolesia wyłapać Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Saburzanka dnia Śro 11:49, 16 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 11:54, 16 Mar 2011    Temat postu:

Saburzanka napisał:
Chyba w tym filmiku nie zrobiono z Herne'a jakiegoś biegającego po błocku i walczącego z normańskimi demonami ŚWIRA Z POROŻEM??? Sądzę, że pana lasu nie ma tutaj.

A, właśnie, są jakieś magiczne artefakty i czaroczaroczarownicy bądź wiedźmy?

Jeszcze raz oglądam trajlerka, żeby tego kolesia wyłapać Very Happy


To jakiś anonimowy banita, miga przez chwilę. Czy jest w trailerze nie pamiętam, a obecnie nie mam możliwości go odtworzyć. W każdym razie w filmie jest Smile

Magii (w sensie magicznych przedmiotów czy zaklęć) w tym filmie kompletnie nie ma, zresztą "magii" też niestety brak Wink


Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Śro 11:55, 16 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Saburzanka

Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamora
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Śro 12:39, 16 Mar 2011    Temat postu:

Ahaha, jest ten gość z porożem. Zastopowałam sobie trajlerka dokładnie na 1:34 i go nie mogłam zobaczyć, bo jest na 1:32.

Wygląda jak ruski chłop oderwany od radła, któremu wsadzono na głowę ekologiczny hełm Very Happy

Cóż, jeśli nawet "magii" nie ma (że magii, to mi nie przeszkadza zbytnio), to może nie ma co aż tak szukać DVD poza granicami? Poszukam na żeglarskich (czytaj: quasi-pirackich według purystów) stronkach, hehe. Szkoda, że wcześniej nie przeczytałam posta Hounda z informacją o emisji telewizyjnej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 13:04, 16 Mar 2011    Temat postu:

Saburzanka napisał:
O, miniquiz!
A są jakieś nagrody przewidziane, Houndzie? Very Happy


Tak, tak zwany "uścisk dłoni prezesa" Wink

Saburzanka napisał:
No nie, jaki komentarz. Stary, dobry braciszek Tuck (mój drużynowy ulubieniec w RoS) jest tu chyba przegięcie drrrastyczny!

Cytat:
I looovee this version! I espically love friar tuck!
Friar tuck: WELCOME TO HELL!!!


A to jest akurat jeden z nielicznych fajnych momentów Smile

Saburzanka napisał:
Ta lady Marion - sądząc po trailerku - podoba mi się o wiele bardziej niż Marion RoSowa. Ma klasę i średniowieczny look! Jest urocza.


I jak wygląda przebrana za chłopa Wink A poważnie to nie do końca rozumiem liczne zachwyty nad urodą Umy Thurman - dla mnie ma urodę mocno specyficzną, ale na pewno nie wybitną.

Saburzanka napisał:
No i Robin jest fajny Razz Co prawda ma kołtuna na głowie i WĄSY (taki niby Anglosas, nie? Opona z Bayeux znów się kłania), ale lepsze to niż koszmarne fryzy panów Robinów z RoS.


Wygląd może być, brak charyzmy - nie Smile

Saburzanka napisał:
Cóż, jeśli nawet "magii" nie ma (że magii, to mi nie przeszkadza zbytnio), to może nie ma co aż tak szukać DVD poza granicami?


Dla mnie też Robin może być realistyczny (choć elementy magiczne w RoS są generalnie świetne i bardzo cieszę się, że znalazły się w serialu), ale ten film jest po prostu słaby. Choć na Filmwebie ktoś się zachwycał, że to najlepsza ekranizacja. Cóż, de gustibus i tak dalej.


Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Śro 13:10, 16 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Saburzanka

Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamora
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Śro 14:09, 16 Mar 2011    Temat postu:

Nie wiem, czy na uścisk dłoni prezesa zasłużyłam. Fakt, że te hełmy (ale widok jedynie z góry) od razu na myśl nasunęły mi templeriuszy z RoS. Jeśli jednak uścisk mi się choć troszkę należy, to czuję się zaszczycona. Niech żyje nam prezes naszego klubu!!! Niech żyje nam!

Film kręcono w Cheshire. Mój kot już się uśmiecha. Plus.
Dokładniej w zamku Peckforton, czyli wiktoriańskim mediewalbudyńcu z lat 1842-1851. Uuuuu, wielki minus.

Jak widzę z opisów filmu, każda postać znana nam z RoS jest inna - zupełnie inna od tego, co widzimy w serialu. To dobrze. Bardzo dobrze. Bardzo nie lubię zgapiania z kogoś innego i produkowania się na zastanym gruncie, byle podnieść oglądalność.

Nie ma szeryfa i Gwidona Gizbowskiego. No cóż, w RoS nie ma bardzo ważnej postaci z legend o Robinie, czyli sędziego, który obok opata i szeryfa tworzy skorumpowaną trójcę reprezentującą CAŁĄ LOKALNĄ WŁADZĘ. No i Gwidon nie jest freakiem w końskiej skórze.
Że w wydaniu z 1991 r. nie ma szeryfa, a opata i sędziego zapewne też, to robi z Robina jakiegoś marnego, żałosnego łotrzyka z zapyziałej dziury, o której jaśnie panujący w tym hrabstwie szeryf nawet nie słyszał. To skąd się wzięła legenda? TAAAKA legenda? Chyba jednak wielki minus.

Braciszka Tucka w wydaniu RoSowym po prostu kocham (przymykam oko na jego kuchenną łacinę - to jedyny minus tego zakonnika). Trudno, żebym miała jednak pretensje do twórców innego filmowego Robina za to, że Tuck puszcza piekielne dymy i handluje fałszywymi relikwiami.
Od razu mi się przypominają jedne z niewielu fajnych scenek rodzajowych z "Krzyżaków" Sienkiewicza i menelowaty cwaniak SANDERUS.
Cóż, raczej jest to plus - chociaż chciałabym zobaczyć dobrodusznego pączusia w habicie, który nie jest oszustem ani na cal, a bardzo kocha swojego Boga i ludzi.

Czy Uma Karuna Thurman dobrze wygląda przebrana za chłopa? Wygląda fatalnie, ale tak samo wyglądają testosteronowe chłopy w serialu "Przyłbice i kaptury". Cóż. Marta Klubowicz lepiej by się prezentowała w takim wydaniu? Wink Urodę pani Thurman ma mocno specyficzną, ale właśnie wybitną według mnie, bo - jak by to powiedzieć - jest taka jakaś SPIRYTUALNA. Jest nietuzinkowa. Taka Pani Jeziora. Zupełnie niewspółczesna z wyglądu (mimo pozorów, np. te usta). To jest Piękno Głębi i Toni. Wink

Podatki zbiera Roger "Aguirre" Daguerre "Gniew Fiskusa" Wink Hm, to jego ziemie, tak? Przyjaźni się z nim anglosaski SIUR Robin Hode. No, eee, aaaa. Łykam z trudem. Który po upadku ze stołka przychodzi na gotowe do leśnej bandy? Cóż, wielkie pany w tarapatach i tak wszędzie się panoszą. Ja to bym kupiła jednak.

Z trajlera w ciemno wybrałabym dwóch panów - wydają się BOSCY: Falconet w wydaniu germańskim (Jürgen Prochnow) i Daguerre w wydaniu holenderskim (Jeroen Krabbé ). Na tych ujęciach z trajlera aż się od nich średniowieczem kurzy. Ciekawe, że Falconet i Daguerre mają artystyczne nazwiska - jeden od znakomitego rzeźbiarza, a drugi od genialnego fotografa.

Te kołtuny na głowach ludzi mnie rozczulają. Very Happy

To tyle uwag fabularnych i postaciowych, ale podpieram się jedynie suchymi i krótkimi opisami z sieci. Tylko pytanie: JAK TO SIĘ ROZWIJA??? Opisy Twoje i Robiny1160 nie są specjalnie zachęcające i to nie tylko dlatego, że to coś innego niż RoS.

Cytat:
a Filmwebie ktoś się zachwycał, że to najlepsza ekranizacja. Cóż, de gustibus i tak dalej.

Ja sobie to jednak muszę obejrzeć.

Cytat:
The film is rated PG in New Zealand for violence.

Ooo, to może być minus, bo z dzieciakiem na szafocie przegięli, a Houndowi się walki nie podobały. I te vaderowskie hełmy, i gość z porożem, aaa, uuu, yyy Razz


Ostatnio zmieniony przez Saburzanka dnia Śro 16:03, 16 Mar 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Film Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
Regulamin