Forum Robin of Sherwood Strona Główna


FAQ Szukaj Użytkownicy Profil

 RejestracjaRejestracja   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
"Robin Hood" - Geoffrey Trease

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Literatura
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pią 11:46, 02 Lut 2007    Temat postu: "Robin Hood" - Geoffrey Trease

Sherwoodzka braci! Znalazłam wczoraj kolejną ksiażkę o Robin Hoodzie autorstwa niejakiego G. Treasa (niewiadomo jakie imię kryje się pod literką G. ale to pan Twisted Evil )

Ksiażeczka niegruba, przeznaczona raczej dla młodszego czytelnika, napisana ponoć w 1934 r, pan Trease poprawił ją w 57. Pisze, że jako dzieciak bawił sie w parku Sherwood i jego idolem był Robin wiec stwierdził, ze napisze ksiażkę o swym idolu.

Jestem na 100 str, książka ma 138 więc jak by co zrobię edita. Jak na razie to głównym bohaterem jest Dickon, 16 - latek, który po zabiciu królewskiego jelenia dołącza do bandy Robin Hooda. Banda liczy sobie ok seki Straceńców (tak tu są nazywani). W Sherwood mieszkają w jaskiniach.

Robin ma bródkę Twisted Evil , rudozlotą, jest niemłody, ale niewiadomo ile wiosen liczy. I podejrzenia są, że jest kimś wyżej urodzonym. Dickon go o to pyta, ale Robin wymiguje sie od odpowiedzi wprost.
No i Robin głosi hasła - precz w władzą panami, królem itp.

Autor (mieszkaniec Nottingham zreszta) zrobił go przywódcą buntu przeciw panom. Podobno taki bunt był naprawde w Anglii w 1381.
I w legendach angielskich Robin jest często utażsamiany z przywódcą tego buntu.

Postaci takie jak Alan z Doliny (który tu jest czlonkiem bandy), Will Scarlet, MAły John, Tuck pojawiaja sie ot tak, że są, ale ogólnie konstrukcja książki jest prosta jak konstrukcja cepa (może to przez to, że dla młodszego czytelnika przeznaczona). Trochę szkoda.
Nie ma szeryfa Sad
Jest jakiś SirRolf ale to nie to samo. I Gisbourna tez nie ma Crying or Very sad

No i zaznaczony konflikt Sasi - Normani, choc uwaga - podkreślone zdanie Robina, że obojetnie od narodowości pan będzie gnębił chłopa.

Jak cos ciekawego w ksiazce zobaczę to sie z Wami tym podzielę Smile

Doszłam do końca: powstanie się nie udaje, wszyscy "sławni" giną Crying or Very sad procz Małego Johna, uciekają z Robinem i tym Dickonem, Robin jest ranny i oczywiscie umiera zabity przez przeoryszę w Kirklees...więc standardowe zakończenie, którego nie lubię...
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Literatura Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
Regulamin