Forum Robin of Sherwood Strona Główna


FAQ Szukaj Użytkownicy Profil

 RejestracjaRejestracja   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
Krajobraz przed bitwą ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Rozmowy w kapturze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Nick_T

Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 17:13, 12 Gru 2006    Temat postu:

Ailleann, nikt tu nie walczy.
Komentujemy zupełnie inny wątek, a robimy to w tym miejscu, bo rozpoczęcie rozmowy gdzie indziej tak w pół zdania byłoby niezręczne.

Jeśli uważasz to za stosowne, przenieś proszę te posty gdzieś, gdzie będą Twoim zdaniem bardziej na miejscu.

Z pozdrowieniami i przeprosinami,

No_One
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Ailleann

Gość


PostWysłany: Wto 17:19, 12 Gru 2006    Temat postu:

Nie mówię, że walczycie- apeluję jedynie o nie rozpoczynanie walki, pojedynku, whatever you call it, w tym właśnie miejscu Smile - offtop zakrawał się dość szeroko... Wink
Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Nick_T

Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 17:24, 12 Gru 2006    Temat postu:

Rozumiem.
Szkarłatna Trufla prezentuje tylko odpowiednik walenia się pięściami po klacie ;-) a ja ostentacyjnie wyrażam swój zawód, że łaknący krwi niebiescy schowali się w mysią dziurę ;->

Walka ani pojedynek, ani nawet dyskusja - jak by tam tego nie nazywać - nie odbędzie się tutaj. A przynajmniej, ja w niej nie wezmę udziału.
Obiecuję. :-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Wto 17:33, 12 Gru 2006    Temat postu:

Hej, też nie miałam zamiaru tu toczyć dyskusji, ale jakby co sorry, to moje pierwsze kroki na czymś takim jak forum, takze jakbym coś źle robiła proszę mi zwracać uwagę Twisted Evil
Postaram się postępować regulaminowo Smile

Cytat:
Szkarłatna Trufla prezentuje tylko odpowiednik walenia się pięściami po klacie Wink


Moja klata niezbyt się nadaje do walenia w nią pieściami, w cudzą mogę powalić Twisted Evil

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Nick_T

Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 17:46, 12 Gru 2006    Temat postu:

Trufla napisał:
Moja klata niezbyt się nadaje do walenia w nią pieściami, w cudzą mogę powalić :twisted:
Ha! Dokładnie tego się spodziewałem! I pierwszej części, i drugiej ;-)

Z powodu pierwszej napisałem, że odpowiednik, a z powodu drugiej nie mogę się doczekać dalszego ciągu dyskusji ;-)

Niestety, niezawodni dotąd przedstawiciele Prawa i Porządku oraz Jedynej Legalnej Władzy jakoś nie chcą się dołączyć...
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Ailleann

Gość


PostWysłany: Wto 18:14, 12 Gru 2006    Temat postu:

Ja, jako w miarę neutralna jednostka (mieszkam w Clun, więc Szeryf może mi naskoczyć, natomiast nie należę do banitów- nieco daleko mi do nich), postaram się w miarę możliwości chłodzić rozpalone czółka, przynosić wodę na pole bitwy, bądź opatrywać rany jednej i drugiej strony. (Bądź dobijać, bo to także akt miłosierdzia, n'est-ce pas? Twisted Evil )
Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Wto 18:43, 12 Gru 2006    Temat postu:

He dobre Smile Już wyobrażam sobie Grendela albo Owena, którzy biegaja po polu bitwy z mokrą szmatką i opiekuńczo wycierają czółko Willowi...jakoś pokojowo sie zrobiło w Clun.
O ile pamiętam to oni tam byli w stanie dokopać i banitom i szeryfowi...dla samej rozkoszy dokopania....i na tym ich cały urok polegał Twisted Evil
Ale dziękuję z góry za ofiarowaną pomoc (w postaci dobijania również Twisted Evil)
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Ailleann

Gość


PostWysłany: Wto 18:50, 12 Gru 2006    Temat postu:

Konkludując ten straszliwy offtop, w którym mam niewąski udział- to będę robić ja, jako ja, nie zaś jako Owen, czy Grendel. Wink
Mogę i dokopać. Co kto woli Very Happy
Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Nick_T

Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 5:55, 13 Gru 2006    Temat postu:

[Post z "Lotem walkirii" w tle]

"Mmmmmhhhhh.... I love smell of offtop in the morning!"

Ailleann napisał:
postaram się w miarę możliwości chłodzić rozpalone czółka, przynosić wodę na pole bitwy, bądź opatrywać rany jednej i drugiej strony.
No, teraz się dopiero zacznie! :-D Po takiej deklaracji przewiduję wysyp berserkerów, którzy rzuca się bój nie zważając na nic, byle tylko zostać rannym i znaleść się pod Twoją opieką ;-))

Ailleann napisał:
(Bądź dobijać, bo to także akt miłosierdzia, n'est-ce pas? :twisted: )
Cóż... Nie przypominasz co prawda czarnowłosej Badb - kruka pola bitwy ani z walkirią jakoś się nie kojarzysz (na myśl o walkirii w pierwszej chwili zawsze widzę taką półtonową blond-babę w blaszanym staniku i hełmie ze skrzydełkami ;-)) ale sądzę, że niejeden konający dałby Ci się wyprawić na ucztę do Odyna. Więc predyspozycje masz. :-D

Ailleann napisał:
Ja, jako w miarę neutralna jednostka (mieszkam w Clun, więc Szeryf może mi naskoczyć, natomiast nie należę do banitów- nieco daleko mi do nich)
Trochę mnie zdziwiłaś - sądziłem, że jesteś ideologicznie "zielona". Ale nie powiem, żebym Cię nie rozumiał: ja zawsze czułem się Walijczykiem, dla którego zastąpienie Sasów Normanami przypominało "wylecznie" dżumy cholerą. Obu nacjom spuszczaliśmy łomot, od obu - trzeba uczciwie powiedzieć - zdarzało nam się łomot dostać... Patrząc na narzekających na normański ucisk Sasów odczuwam cień mściwej satysfakcji w imieniu moich celtyckich braci, Brytów ];-> Ale z drugiej strony wiem, że Normanowie kiedyś (nie za szybko, ale jednak) podbiją i zhołdują Walię - co prawda nie dzięki swojej sprawności w boju, ale przecież liczy się efekt...

A wracając do offtopowania - może po prostu przenieś te posty swą administratorską mocą do nowego wątku w OT, zatytuowanego jakoś adekwatnie, na przykład "Krajobraz przed bitwą", albo "Czekając na rzeź" ;-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Biorg Janusson

Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Midgard

PostWysłany: Śro 9:42, 13 Gru 2006    Temat postu:

Witajcie!

Nie było mnie tu od wczorajszego ranka (budowaliśmy sierociniec, wieczorem zaś słuchaliśmy występu chóru okolicznych wieśniaków z okazji Dnia Pacyfistów) a tu proszę - nie dość że zostaliśmy wyzwani do pojedynków, rzezi i walki to jeszcze posądzają nas o tchórzostwo!!!

I kto tu jest agresywny i arogancki???

Jesteśmy ludem ceniącym prawo i porządek (chciałem napisać sprawiedliwość, ale wiecie...). Nie chcemy wojny z naszymi przyjaciółmi z lasu. Dlaczego nie możemy żyć razem na tych pięknych ziemiach?

Przecież zawsze zapraszamy banitów do swoich zamków - zaproszenia wiszą na każdym rozstaju dróg! A Wy, jak już wpadniecie do nas, to zawsze robicie to niespodziewanie (nie możemy przygotować przywitalneg przyjęcia) a na odchodne palicie dobytek i zabijacie nieprzyzwoicie dużo dobrych ludzi dla zabawy przebranych w żołdaków!!

Nick_T - pisałeś o Sasach i Anglach, że dobrze im za to co zrobili Walijczykom i Brytom... Ale pamiętasz może co Walijczycy i Brytowie robili Piktom, zaraz po tym jak przybyli w swych dziurawych łodziach na Wyspy? Historia się powtarza i trzeba to przyjąć ze zrozumieniem i pokorą...

Skoro jednak chcecie bitwy, krwi, flaków na krzakach, rozbryzgów mózgów na murach - to proszę bardzo. Ale zamiast tego proponuję zawody (mogą być nawet łucznicze) - bo tak się to robi w cywilizowanym świecie. To co - kiedy i gdzie?


Biorg
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Śro 11:55, 13 Gru 2006    Temat postu:

Hehe ja Szkarłatna Trufla jestem jak najbardziej agresywna i arogancka (choć na tym forum wśród banitow jakoś łagodnieję, ale zadzierac uwielbiam Twisted Evil )

Nie możemy żyć razem w spokoju, gdyż gnębicie biedaków i dla was sobie oni żyły wypruwają. A my bronimy sprawiedliwości!

Zaproszenia fajne - ale na uczcie lubie mieć głowę na karku a nie na palu Twisted Evil

Co do przyjecia to raz król dla nas wyprawił ucztę i na końcu chciał nas pozabijać - super gościnnosć nie ma co Twisted Evil Więc lepiej wpadać niespodziewanie...

Szkoda, że nie mogę uczestniczyc w zawodach luczniczych...chyba mój forest za daleko od waszego Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Ailleann

Gość


PostWysłany: Śro 11:55, 13 Gru 2006    Temat postu:

Cytat:
No, teraz się dopiero zacznie! Very Happy Po takiej deklaracji przewiduję wysyp berserkerów, którzy rzuca się bój nie zważając na nic, byle tylko zostać rannym i znaleść się pod Twoją opieką Wink) [...] sądzę, że niejeden konający dałby Ci się wyprawić na ucztę do Odyna. Więc predyspozycje masz.


Ach, ach. Ileż komplementów. Aż żem się zawstydziła, laboga.
Tak, tak, to ja- ja i moja wierna, Swiss made mizerykordia ( z dodatkowym ostrzem, korkociągiem i latarką)- z chęcią poślemy chętnych do lepszego świata. Taki to ze mnie litościwy aniołek śmierci, hiehie.

Myślę, że moglibyśmy żyć w pokoju- ale po co? Zieloni byli tu wcześniej, niż niebiescy, przed zielonymi byli inni kolorowi, więc teraz niebiescy muszą powalczyć o teren i tyle. Spokój grozi nudą, apatią, marazmem i otyłością Twisted Evil
Zresztą, taka ludzka natura- człowiek zawsze będzie się władzy sprzeciwiał, chyba, że jest lubującym się w "Ordnung muß sein" Niemcaszkiem Wink

Biorg, a jak wyjaśnisz te cyfry widniejace na zaproszeniach dla zielonych, wiszące tu i ówdzie? Numer losu? Wysokość ewentualnej wygranej? Laughing
Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Biorg Janusson

Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Midgard

PostWysłany: Śro 12:21, 13 Gru 2006    Temat postu:

Trufla - jakiej sprawiedliwości bronicie? Saskiej? To zresztą głos do dyskusji toczonej gdzie indziej.... Nie mniej wieśniacy są od tego, żeby siać, zbierać i oddawać Panom (Saskim, Angielskim, Normandzkim - chłopom to za jedno).

Nie wiem, o co mnie posądzasz... Na pal zwykle wbijamy inne cześci ciała... Very Happy

No to mamy jednego chętnego do turnieju mniej... Lepiej werbalnie grozić i razy rozdawać - inaczej niż bojownicy o wolnośćm którzy pod Hastings stanęli!!! Ładnie to tak?

Ailleann - och, te cyferki to liczba przewidywanych gości, którzy chcieliby dostać autografy od dzielnych banitów!! Jak pewnie zauważyliście - z czasem liczba chętnych zwiększa się...

Biorg
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Nick_T

Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 12:58, 13 Gru 2006    Temat postu:

Ailleann, aka Aniołek Śmierci :-> napisał:
Ach, ach. Ileż komplementów. Aż żem się zawstydziła, laboga.
Wiesz, biorę poważnie pod uwagę, że ja też mogę leżeć na tym polu bitwy z dużą ilością strzał tu i ówdzie... Wolę się więc upewnić, że na mój widok będziesz miała pozytywne skojarzenia ;-)))


Trufla Scarlet napisał:
Nie możemy żyć razem w spokoju, gdyż gnębicie biedaków i dla was sobie oni żyły wypruwają. A my bronimy sprawiedliwości!
Noo... Daj spokój Wil^^ znaczy, Truflo... Nie warto się tak denerwować. Oczywiście, że niebiescy mogą żyć z zielonymi w pokoju. Chętnie podzielimy się z Normanami nasza ziemią - jest tyle miejsca sześć stóp poniżej, wszyscy się zmieszczą! :-) I wreszcie przydadzą się do czegoś wieśniakom. Tylko, drodzy goście, zanim obejmiecie swoją nową domenę, pozdejmujcie z siebie to całe żelastwo, bo pługi potem będą się na tym tępić... ];->

A tak na marginesie, Truflo Scarlet, czy jesteś z domu O'Hara? ;-))) Sorry, NMSP :-D

Biorg Sprawiedliwy, gościnnością swą słynny napisał:
jakiej sprawiedliwości bronicie? Saskiej? To zresztą głos do dyskusji toczonej gdzie indziej....
O, właśnie. To kiedy wreszcie odpowiesz coś Trufli w tamtym wątku? ;-)
Jeśli Twoje milczenie to ma być taki podstęp, żeby zmusić mnie do podjęcia dyskusji po stronie niebieskich, to muszę powiedzieć, że prawie Ci się udało! :-) Brzęk krzyżowanych ostrzy sprawia, że ręka sama sięga do łuk^^ klawiatury, ale nadludzkim wysiłkiem woli się powstrzymałem... ;-)))

Biorg Sprawiedliwy, gościnnością swą słynny napisał:
No to mamy jednego chętnego do turnieju mniej... Lepiej werbalnie grozić i razy rozdawać - inaczej niż bojownicy o wolnośćm którzy pod Hastings stanęli!!! Ładnie to tak?
Oj, ale teraz to nie rozumiem... O kogo mniej? I o zzzo, na gacie Thora, chhozzii? podkręć poprosze jasność :-)

Biorg Sprawiedliwy, gościnnością swą słynny napisał:
och, te cyferki to liczba przewidywanych gości, którzy chcieliby dostać autografy od dzielnych banitów!! Jak pewnie zauważyliście - z czasem liczba chętnych zwiększa się...

A ilu Normanów chciałoby mieć mój autograf? Ja to się raczej nie skuszę, ale może ktoś ze znajomych zapragnie pomóc mi do was trafić, żeby zgarnąć te... autografy ;-))

Biorg Sprawiedliwy, gościnnością swą słynny napisał:
pisałeś o Sasach i Anglach, że dobrze im za to co zrobili Walijczykom i Brytom... Ale pamiętasz może co Walijczycy i Brytowie robili Piktom, zaraz po tym jak przybyli w swych dziurawych łodziach na Wyspy?

Ja sobie wypraszam! Przybyliśmy w porządnych dłubankach, żadnych dziur w nich nie było! ;-)
A Piktowie wybrali się po prostu na wakacje na północ Wysp, a nas poprosili, żebyśmy im popilnowali mieszkania. Nawet zwrócili się do rzymian, żeby zbudowali Mur Hadriana, bo im hałasy z południa przeszkadzały... ;-))

Biorg Sprawiedliwy, gościnnością swą słynny napisał:
Historia się powtarza i trzeba to przyjąć ze zrozumieniem i pokorą...
Zapamiętam to i powtórzę Janowi bez Ziemi, jak Filip August będzie się szykował do inwazji Anglii... a potem Elżbietę I, że nie warto walczyć z Wielką Armadą... a potem... ;-)))
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Biorg Janusson

Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Midgard

PostWysłany: Śro 14:59, 13 Gru 2006    Temat postu:

Nick_T

Skoro będziemy "bytować" 6 stóp pod powierzchnią ziemii to raczej nasze zbroje nie zagrażają pługom wieśniaków, a właściwie nie tyle pługom co radłom... Ale skąd prawdziwy Waliczyk może o tym wiedzieć, przecie nie para się rolnictwem...

A swoją drogą - rzuciłem propozycję turnieju łuczniczego i jakoś nit się nie skusił... Czyżby obecnych tu banitów bardziej interesowało klikanie w klawisze niźli strzelanie z luku???

Ciebie Nict_T nie liczę - co powiesz o którymś weekendzie w styczniu? Może uda mi się załatwić miejsce z tarczami łuczniczymi, bo do ziemii strzelać nie będziemy (może być zmarźnięta)... W Warszawie, bo u mnie na wsi nie udało mi się dogadać z właścicielami stadniny... Crying or Very sad

Biorg Sprawiedliwy (podoba mi się Very Happy )

PS.
Tekst o wakacjach Piktów - cymes! pokłon
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Śro 17:46, 13 Gru 2006    Temat postu:

Biorg Janusson napisał:
Cytat:
Trufla - jakiej sprawiedliwości bronicie? Saskiej? To zresztą głos do dyskusji toczonej gdzie indziej....


No właśnie nikt mi nie odpowiedział z niebieskich w tym wątku, gdzie dyskusja jest toczona. Ja akurat bronię sprawiedliwości ponadnarodowej, każdy kto skrzywdzony został przez bezwzględnego pana moze szukać pomocy u Scarleta.
Ok wieśniacy są od tego by pracować na panów, lecz trzeba ich traktować godnie, czego panowie zazwyczaj nie robią.

Biorg Janusson napisał:
Cytat:
No to mamy jednego chętnego do turnieju mniej... Lepiej werbalnie grozić i razy rozdawać - inaczej niż bojownicy o wolnośćm którzy pod Hastings stanęli!!! Ładnie to tak?


Ha nie tchórzę psia kość, choc łuku w życiu w rękach nie miałam to jak sie mnie wyzywa na pojedynek to staję do boju...niestety z tego co widzę zawody za daleko, moim domem okolice Puszczy Niepołomickiej Sad A szkoda bo chętnie bym pozwoliła sie nauczyć strzelać z łuku Crying or Very sad

Nick_T: Nie denerwuję się jestem spokojniutka Twisted Evil

Z tamtą Scarlet O' Hara niewiele mam wspólnego, mężów nie zmieniam i nie wolałabym Ashleya od Retta Wink
Wolę facetów "z jajami" Twisted Evil

Bardziej jestem z domu Scathlock Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Moya

Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gotyk na dotyk ;-)

PostWysłany: Śro 20:50, 13 Gru 2006    Temat postu:

Biorg Janusson napisał:
Nick_T
A swoją drogą - rzuciłem propozycję turnieju łuczniczego i jakoś nit się nie skusił... Czyżby obecnych tu banitów bardziej interesowało klikanie w klawisze niźli strzelanie z luku???


Biorg...to forma treningu...stukające w klawiature palce to już cośSmile
No ja czekam na bitwe w styczniu, zabije was sam widok moich strzał!Sądze,że będą się pięknie prezentować w białej scenerii Wink
A propos strzał,a raczej zdjęć, moje 'in the black' nie jest prawie tylko jest!Prawie to było kilka innych podejść Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Biorg Janusson

Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Midgard

PostWysłany: Czw 9:47, 14 Gru 2006    Temat postu:

Trufla

Skoro mieszkasz w okolicach Puszczy Niepołomickiej, to może uda się coś zorganizować w Twoich stronach... Są tam warunki, żeby bezpiecznie (tzn bez widzów, plączących się dzieciaków, psów, rowerzystów i bezdomnych) postrzelać na max. 60 m? Najlepiej z tarczami ustawionymi na tle stromej skarpy ziemnej bez kamieni... No i potem jakieś ognisko zrobić, ewentualnie w jakiejś klimatycznej knajpie rytualną libację urządzić. Na koniec nocleg na ludzi, którzy nie dadzą rady o własnych siłach wyjechać... Cool Mamy w Krakowie trochę znajomych (ostatnio milczących niestety) - może by się skusili...

Co do relacji chłop-pan... Myślę, że dla chłopa każdy pan, któremu zmuszony jest oddać nawet minimalną część swojego dorobku, zachowuje się "niegodnie"!!

Moya
To "PRAWIE" dotyczyło oczywiście słowa "black" a nie "in the"! Po prawdzie powinno być "In the white" (od koloru celu) Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Ailleann

Gość


PostWysłany: Czw 10:05, 14 Gru 2006    Temat postu:

Biorg Janusson napisał:


Co do relacji chłop-pan... Myślę, że dla chłopa każdy pan, któremu zmuszony jest oddać nawet minimalną część swojego dorobku, zachowuje się "niegodnie"!!


Tu akurat polemizowałabym- proszę, żeby skorygowali mnie ewentualnie bardziej wtajemniczeni Wink Czy nie było tak, że w średniowieczu było w mentalności społecznej niezwykle mocno zakorzenione pojęcie "ordo"? Przecież wtedy opierano porządek właśnie na owej drabinie hierarchicznej i każdy stan przekonany był, że tak właśnie musi być, każda grupa społeczna czuła się, że tak powiem, "na swoim miejscu", chłopi też- a pan? No cóż- stał w hierarchii wyżej, więc jego prawo zabierać. Władza jest dana przez Boga, więc panu należy się szacunek- nie tak było? Każda maleńka nawet społeczność, odbijała "ordo"- a konieczność przestrzegania i szacunku do takiej hierarchii, bardzo podkreślana była przez kler. Buntowników było jak na lekarstwo, nieliczni odważyli się wtedy na wyznawanie ówczesnej wersji "teologii wyzwolenia", że tak to nazwę. Przecież niewielu było odważnych, którzy kwestionowali obowiązujący porządek świata- a od tępienia wolnomyślicieli, buntowników i odmieńców były szubienice, kaci, a później i Inkwizycja.
Dobra, pewnie nagadałam tu masę głupot, proszę się nade mną nie znęcać Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Ailleann dnia Czw 10:16, 14 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Czw 10:13, 14 Gru 2006    Temat postu:

Biorg dzięki za chęć przyjazdu Very Happy Miłe to a jakże Very Happy

Mieszkam w okolicach Krakowa i pomyślimy z Małą Kaśka nad miejscem do strzelania...jest niedaleko mnie las i parę miejsc gdzie nikt się nie włóczy, knajpa i piwsko by sie znalazły, nawet jakbyśmy chcieli zostac w mojej miejscowości...gorzej z noclegiem bo jeden pokoik nie pomieści całej bandy ludzisk. No chyba, zeby ci Wasi znajomi z Kraka dali znać, to my mamy blisko Smile

Fajnie tak by było postrzelać, poczułabym się tak, że na samą myśl łezka się w oku kręci...

Ailleann masz rację co do chłopów i panów, chłopi byli nauczeni, że pracuja dla panów, oddaja daninę...niesprawiedliwością bylo to jak musieli oddać tyle, że nie mieli co jeść. A jak dali tyle co zwykle to pewnie normalne było...
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Rozmowy w kapturze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
Regulamin