Forum Robin of Sherwood Strona Główna


FAQ Szukaj Użytkownicy Profil

 RejestracjaRejestracja   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
Little John (Clive Mantle)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Główne postacie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 9:28, 23 Cze 2008    Temat postu: Little John (Clive Mantle)

Zapraszam do dyskusji na temat postaci Małego Johna granej przez Clive'a Mantle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 10:37, 25 Cze 2008    Temat postu:

Bardzo lubię tę postać. Olbrzym o gołębim sercu - mam sporo z niego Smile Po prostu dobry człowiek, do tego niegłupi. Fajna przeciwwaga dla Willa, byli najlepszymi kumplami w bandzie. Bardzo ważny "militarnie" dla grupy - świetnie walczył kijem, a jego postawa często miała decydujące znaczenie dla rezultatu starcia. Bez niego banici wiele by tracili.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
gregor.80

Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 13:36, 25 Cze 2008    Temat postu:

Tak, tak-to dobry czlowiek byl trzeba przyznac.A ogolnie to nie pamietam czy on w serialu zabil kogos wogole Question ,czy tez nie.Wydaje mi sie ze chyba nie z racji "narzedzia" jakim walczyl,ale jakbys mogl mi przypomniec to bylbym wdzieczny Very Happy .
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 13:40, 25 Cze 2008    Temat postu:

gregor.80 napisał:
Tak, tak-to dobry czlowiek byl trzeba przyznac.A ogolnie to nie pamietam czy on w serialu zabil kogos wogole Question ,czy tez nie.Wydaje mi sie ze chyba nie z racji "narzedzia" jakim walczyl,ale jakbys mogl mi przypomniec to bylbym wdzieczny Very Happy .


Więcej przykładów nie podam, bo nie pamiętam, ale to chyba John zrzucił z konia Templariusza podczas potyczki w lesie w odcinku "Siedmiu ubogich rycerzy", a Templariusz zginął. A więc co najmniej jednego trupa ma na sumieniu Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Little Flower

Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood

PostWysłany: Śro 13:45, 25 Cze 2008    Temat postu:

prawdę mówiąc nie przypominam sobie; więc może to był ten jeden raz!

ja zawsze powtarzam, że strasznie podobała mi się jego wściekła mina, gdy jeszcze nosił na piesi pentagram!! Zabójcza! haha
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 13:51, 25 Cze 2008    Temat postu:

"Posługujący się kosturem Mały John ściąga z wierzchowca jednego z napastników, powodując jego śmierć."

Cytat z opisu odcinka na Wikipedii. A więc pamięć miałem dobrą Smile Jak będę oglądał cały serial od nowa to będę pamiętał, by notować zabitych przez Johna Smile

A co do min Johna - według mnie, choć może to zabrzmi dziwnie, Clive Mantle świetnie płakał Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Little Flower

Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood

PostWysłany: Śro 13:53, 25 Cze 2008    Temat postu:

tak? wobec tego muszę zwrócić na to uwagę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 13:58, 25 Cze 2008    Temat postu:

Sztukę sugestywnego płakania ten aktor ma opanowaną perfekcyjnie! Szczególnie pamiętam jego płacz z odcinka "Największy wróg", gdy banici są związani w wiosce i nie są pewni, czy Robin przeżył.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Lady Wolfshead

Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood

PostWysłany: Śro 13:58, 25 Cze 2008    Temat postu:

Little Flower napisał:
tak? wobec tego muszę zwrócić na to uwagę...






mnie się podobał w nocnych wyprawach na "rybki" "Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 14:07, 25 Cze 2008    Temat postu:

Lady Wolfshead napisał:
mnie się podobał w nocnych wyprawach na "rybki" "Smile


Ooo tak, warto zwrócić uwagę, że John to, obok Robina, jedyny w bandzie aktywny seksualnie facet Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Lady Wolfshead

Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood

PostWysłany: Śro 14:20, 25 Cze 2008    Temat postu:

Hound of Lucifer napisał:
Lady Wolfshead napisał:
mnie się podobał w nocnych wyprawach na "rybki" "Smile


Ooo tak, warto zwrócić uwagę, że John to, obok Robina, jedyny w bandzie aktywny seksualnie facet Smile





bo Wilkogłowcy zorganizownai byli jak wilcza wataha ...tylko para dominująca mogła sie rozmażać.Głupio to trochę zabrzmiało , ale wiecie o co chodzi....
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 14:25, 25 Cze 2008    Temat postu:

Lady Wolfshead napisał:
Hound of Lucifer napisał:
Lady Wolfshead napisał:
mnie się podobał w nocnych wyprawach na "rybki" "Smile


Ooo tak, warto zwrócić uwagę, że John to, obok Robina, jedyny w bandzie aktywny seksualnie facet Smile





bo Wilkogłowcy zorganizownai byli jak wilcza wataha ...tylko para dominująca mogła sie rozmażać.Głupio to trochę zabrzmiało , ale wiecie o co chodzi....


Trafna uwaga, osoby interesujące się światem przyrody na pewno słyszały o "parze alfa" - tylko najsilnieszy samiec i najlepsza samica mogą się rozmnażać, a reszta, o ile to robi, czyni to trochę nielegalnie, co może być źródłem problemów w stadzie Wink Zjawisko znane choćby u wilków, a w końcu nasi bohaterowie to "wilkogłowcy" (choć strasznie nie lubię tego spolszczenia) Smile Do jakich zaskakujących wniosków można dojść, kto by pomyślał Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Little Flower

Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood

PostWysłany: Śro 14:25, 25 Cze 2008    Temat postu:

no to się John wyłamał... czyżby miał aspiracje na bycie samcem alfa????
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 14:28, 25 Cze 2008    Temat postu:

Little Flower napisał:
no to się John wyłamał... czyżby miał aspiracje na bycie samcem alfa????


O takie próby już bym prędzej podejrzewał Willa Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
gregor.80

Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 14:29, 25 Cze 2008    Temat postu:

Wychodzi na to ze kogos tam załatwil.Ale w porownaniu z Willem czy Nasirem to naprawde lagodny czlek.Jednak i on dostal spory wycisk w Najwiekszym Wrogu,ogladajac scene kiedy banda zolnierzy w czasie zasadzki probuje go pokonac,myslalem ze nie dadza mu rady,niestety na wielu i Hercules nie poradzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 14:35, 25 Cze 2008    Temat postu:

gregor.80 napisał:
Wychodzi na to ze kogos tam załatwil.Ale w porownaniu z Willem czy Nasirem to naprawde lagodny czlek.Jednak i on dostal spory wycisk w Najwiekszym Wrogu,ogladajac scene kiedy banda zolnierzy w czasie zasadzki probuje go pokonac,myslalem ze nie dadza mu rady,niestety na wielu i Hercules nie poradzi.


W sumie zdziwiłem się, że to zrzucenie z konia skutkowało śmiercią, można Johna tłumaczyć, że się tylko bronił i nie chciał zabić Very Happy
No i faktycznie "Non Hercules contra plures", czyli w wolnym tłumaczeniu "I Herkules dupa, kiedy ludzi kupa" Very Happy Banici nie mieli szans w tej walce tym bardziej, że nie walczyli w zwartej grupie, tylko pojedynczo lub po dwóch. Nawet furiat Will uległ Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Lady Wolfshead

Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood

PostWysłany: Śro 14:35, 25 Cze 2008    Temat postu:

Hound of Lucifer napisał:
Little Flower napisał:
no to się John wyłamał... czyżby miał aspiracje na bycie samcem alfa????


O takie próby już bym prędzej podejrzewał Willa Smile





teraz będzie off topic ...jak kocham Willa to on wszystkich poprowadziłby na zatracenie a JOhn.... nie miał ani takiej sily jak Will ani haryzmy jak Robin nigdy nie byłby przywódca...natomiast jego dobra natura ,czulosc i zrozumienie dla bliznich musialo zaowocowac jakąś Meg
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 14:38, 25 Cze 2008    Temat postu:

Lady Wolfshead napisał:
JOhn.... nie miał ani takiej sily jak Will ani haryzmy jak Robin nigdy nie byłby przywódca...natomiast jego dobra natura ,czulosc i zrozumienie dla bliznich musialo zaowocowac jakąś Meg


To prawda, nie miał natury przywódcy, ale to wcale nie wada (też taki jestem Smile). Natomiast Meg to całkiem miła kobietka Smile Na dodatek charakterna, fajna była z nich para Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Lady Wolfshead

Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood

PostWysłany: Śro 15:08, 25 Cze 2008    Temat postu:

Hound of Lucifer napisał:
Lady Wolfshead napisał:
JOhn.... nie miał ani takiej sily jak Will ani haryzmy jak Robin nigdy nie byłby przywódca...natomiast jego dobra natura ,czulosc i zrozumienie dla bliznich musialo zaowocowac jakąś Meg


To prawda, nie miał natury przywódcy, ale to wcale nie wada (też taki jestem Smile). Natomiast Meg to całkiem miła kobietka Smile Na dodatek charakterna, fajna była z nich para Smile



o tak zdecydownie
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 16:44, 25 Cze 2008    Temat postu:

Lady Wolfshead napisał:
Hound of Lucifer napisał:
Lady Wolfshead napisał:
JOhn.... nie miał ani takiej sily jak Will ani haryzmy jak Robin nigdy nie byłby przywódca...natomiast jego dobra natura ,czulosc i zrozumienie dla bliznich musialo zaowocowac jakąś Meg


To prawda, nie miał natury przywódcy, ale to wcale nie wada (też taki jestem Smile). Natomiast Meg to całkiem miła kobietka Smile Na dodatek charakterna, fajna była z nich para Smile



o tak zdecydownie


Coś mi się wydaje, że z Johna byłby straszny pantoflarz Smile Meg owinęłaby sobie go wokół palca Smile Ostro był w niej zabujany, a ona chyba lubiła dominować Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Główne postacie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
Regulamin