Ulubiony kawałek z płyty Legend

Elfica · Wysłany: Nie 18:16, 22 Paź 2017 Temat postu:

A dziś zauważyłam, że na drugim wydaniu płyty Legend jest bonusowy kawałek "Together We" w wersji mix.

Posiadam wydanie pierwsze płyty czyli z Michaelem Praedem na okładce, ale tak z ciekawości zajrzałam do internetów czy to wydanie jest jeszcze w sprzedaży, no i oczywiście nie ma, chyba, że używana w bardzo wysokiej cenie.

No i natknęłam się na wydanie drugie z tym właśnie utworem jako bonus (jest nawet w sprzedaży "unikatowe" wydanie japońskie za 559,99 zł Very Happy

).

Bonus, o którym mowa zwie się Clannad - Together We (Cantoma Mix), szału jak dla mnie nie ma, ale posłuchać można... Taki chill out...

https://www.youtube.com/watch?v=hnE2Y7nD7Lo

gieferg · Wysłany: Wto 15:56, 06 Mar 2018 Temat postu:

Mam to wydanie (a okładka z Praedem jest na tyle książeczki, jak ktoś preferuje - a pewnie każdy preferuje - wystarczy ją obrócić), ale jak się włącza ten nieszczęsny bonus, to znak że czas wcisnąć <STOP>. Plus jest taki, że jakościowo jest lepsze od starego.

Synherna · Wysłany: Śro 5:52, 14 Sie 2019 Temat postu:

Haha ja dokładnie tak zrobiłem jak piszesz gieferg, obróciłem okładkę, "Praedem do przodu" ;D
Mam na kasecie i na CD, ale co ulubionego kawałka po prostu nie potrafię wybrać, ta płyta jest za dobra i za równa jak dla mnie żeby to było możliwe. Kiedyś pewnie ten z czołówki bym wybrał, teraz coś spośród Now Is Here, Together We, Strange Land, Scarlet Inside, Ancient Forest, Battles, zależy od nastroju. Po prostu za dobra płyta. Generalnie bardzo lubię wszystko Clannad mam ich kilka innych płyt również (i żałuję strasznie że nie byłem na koncercie kiedy byli w Polsce kilka lat temu) ale tylko Legend jest dla mnie absolutnym arcydziełem. Zawsze mogę słuchać tej płyty, jest w niej taka magiczna lekkość, że chyba nigdy mi się nie znudzi.

Mariusz · Wysłany: Nie 20:18, 11 Wrz 2022 Temat postu:

Zgadzam się z poprzednikiem niemal co do joty. Najlepsza płyta zespołu. Klimat klimat klimat!!! Po prostu MAGIA!!! Oni i twórcy serialu spotkali się w odpowiednim miejscu i czasie. Nie wyobrażam sobie innego artysty na ich miejscu. Nie potrafię wybrać jednego kawałka. Gdybym musiał to być może Strange Land. Ale całość jest niesamowita! Od pierwszych do ostatnich dźwięków.