Forum Robin of Sherwood Strona Główna


FAQ Szukaj Użytkownicy Profil

 RejestracjaRejestracja   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
Edward of Wickham (Jeremy Bulloch)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Postacie pojawiające się w kilku odcinkach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
ulth

Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 11:25, 30 Gru 2009    Temat postu: Edward of Wickham (Jeremy Bulloch)

Zapraszam do dyskusji na temat postaci Edwarda z Wickham granej przez Jeremy'ego Bullocha.

Ostatnio zmieniony przez ulth dnia Sob 0:00, 17 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 15:51, 30 Gru 2009    Temat postu:

No to może na początek ciekawostki, które pewnie zna niejedna osoba tutaj, ale może dla kogoś będzie to nowina:

1. W RoS grał syn Jeremy'ego Bullocha. Wcielił się w rolę... syna Edwarda z Wickham Smile

2. Jeremy Bulloch grał w Gwiezdnych Wojnach! Powód dla którego mało kto kojarzy go z tą rolą jest taki, że grał Bobę Fetta - postać, ktora non stop łazi w zamkniętym hełmie - ani razu nie widać jego twarzy.

A rola w RoS? W porządku, ale bez rewelacji, w takiej roli aktor nie bardzo miał okazję się rozwinąć i pokazać jakieś szczególne umiejętności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Saburzanka

Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamora
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Czw 20:38, 02 Wrz 2010    Temat postu:

Hound of Lucifer napisał:
Jeremy Bulloch grał w Gwiezdnych Wojnach! Powód dla którego mało kto kojarzy go z tą rolą jest taki, że grał Bobę Fetta - postać, ktora non stop łazi w zamkniętym hełmie - ani razu nie widać jego twarzy.

Trudno skojarzyć z chłopskim przywódcą - fakt. Jednak bez przesady. Twarz co najmniej raz została pokazana. A mam Cię! Znalazłam dówód Twojego niecnego kłusownictwa, jeśli chodzi o naszego pana Bullocha. Wink



Hound of Lucifer napisał:
A rola w RoS? W porządku, ale bez rewelacji, w takiej roli aktor nie bardzo miał okazję się rozwinąć i pokazać jakieś szczególne umiejętności.

Drogi Hound of Lucifer, no to pojechałeś.... Hetta wio!
Przecież Edward to jedna z najbardziej klimatycznych i barwnych postaci w RoS Exclamation Najciekawsza wśród chłopów (przebija jego mocarną i pyskatą małżonkę Alison oraz sprytną i ponętną Meg). Jest o niebo bardziej rewelacyjny od Jennet, Edgara, starszej pani Gisborne i hrabiego Huntingdon razem wziętych.



Do tego ktoś na tym forum wyjął mi pewną uwagę z ust - że samowładny i odważny wioskowy hero zalatuje muzyką country. Wink
Edward jest tak straszliwie klimatyczny, że wygląda wręcz jak piosenkarz country, ale jednak mimo wszystko ciągle jak średniowieczny wieśniak. Gwiazdor country we wiosce! Rety, to trzeba docenić.

Moya napisał:
Edek jak wszyscy wiemy jest w miare inteligentny, sprytny,bezczelny i trzyma z zielonymi.Statystycznie raz na 3 odcinki ląduje w lochach...odbijają go i generalnie dalej uprawia kapustę. Myśle,że ta postać nie została doceniona.

Cóż, Hound jej nie docenił, a ja jak najbardziej. Bardzo wyrazista i wielowymiarowa rola. Jeremy Bulloch stoi u mnie naprawdę wysoko za tę rolę. Scenarzyści chyba też nie chcieli docenić rewelacyjnej postaci cwanego, w miarę hardego, prawego i sympatycznego poganina o zdolnościach przywódczych.

Postać Edwarda, starszego wioski, pojawia się dopiero w drugim sezonie. Wstyd! Jeremy Buloch starał się nawet wkraść do drużyny zielonych, ale został staranowany ejdżystowskim argumentem - "jego wiek nie pasował do koncepcji młodości całej drużyny". Trochę się jednak pobijatykował (np. w odcinku "Zaklęcie" na zamku Belleme'a). Na pewno lepiej się bił niż paw Robercik (Robin II), który zawsze się tylko broni i to nieudolnie plus w niejakim popłochu, a nigdy nie atakuje (jakby ledwie się uczył szermierki i ciągle pamiętał o dobrych radach wuja Razz).

Jeszcze raz zaserwuję moją ulubioną facjatę. Młody Jeremy Bulloch w roku 1978 (jako Henry Percy w widowisku BBC "King Richard the Second") i jako starszy, nobliwy pan:




Pierwsza fota to Jeremy Bulloch jako Boba Fett, a druga to ten sam aktor jako porucznik Sheckil w tymże filmie (czyli widać jego twarz w "Gwiezdnych wojnach").


Ostatnio zmieniony przez Saburzanka dnia Czw 21:19, 02 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pią 9:01, 03 Wrz 2010    Temat postu:

Co do roli w "Gwiezdnych Wojnach" to faktycznie mnie przyłapałaś - rzeczywiście wystąpił jako dwie postacie, ta z odkrytą twarzą to typowy "halabardnik", ale zawsze się liczy Wink W sumie dowiedziałem się o tym niewiele po napisaniu tamtego posta, ale jakoś zapomniałem go zedytować.

A jeśli chodzi o rolę w RoS to nie zmieniam zdania - nie porywa, choć nie oznacza to, że Bulloch jest złym aktorem, po prostu czegoś zabrakło w scenariuszach (jego postać powinna zostać lepiej rozwinięta).


Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Pią 9:01, 03 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Saburzanka

Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamora
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pią 9:27, 03 Wrz 2010    Temat postu:

Hound of Lucifer napisał:
Co do roli w "Gwiezdnych Wojnach" to faktycznie mnie przyłapałaś).

To mnie duma rozpiera. Zaraz pęknę. Jesteś tak dokładny i dociekliwy, że przyłapanie Cię na czymś graniczy z cudem. Jednak cuda się zdarzają. Ty za to przyłapałeś mnie na tym, że palnęłam się w kwestii Rzymian odnotowujących smarowidła cielesne Celtów. Tak, pisano o barwie niebieskiej, choć faktycznie ze znalezisk wynika, że Celtowie głównie się na czerowno smarowali (ale tego antyczni bogowie wojny nie zapisali).

Hound of Lucifer napisał:
A jeśli chodzi o rolę w RoS to nie zmieniam zdania - nie porywa, choć nie oznacza to, że Bulloch jest złym aktorem, po prostu czegoś zabrakło w scenariuszach (jego postać powinna zostać lepiej rozwinięta).

Tak, zgadzam się. Postać jest nierozwinięta scenariuszowo, ale wspaniale zagrana. Dla mnie to perełka. No i ten image wioskowego gwiazdora country!!! Pychota. Chłopski spryt, ale bez żadnej uniżoności, przedni dowcip i iskierki w oczach, zdecydowane zdolności przywódcze, wielka godność osobista niby zwykłego szaraczka. Mąż pod pantoflem herod-baby, czuły ojciec, opiekun wszystkich dużych i małych stworzeń Wink ... Do tego ten nieziemski spokój Edwarda, który nie ma nic wspólnego z flegmą! Nie jest to wszystko łatwo zagrać z tak przypałowaną, obejmującą cały niemal dół twarzy brodą.


Ostatnio zmieniony przez Saburzanka dnia Pią 9:29, 03 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Szymon

Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pią 9:31, 03 Wrz 2010    Temat postu:

Ogólnie wioska Wickham w I serii została zmarginalizowana. Nawet wygląd ma nieciekawy, ot parę chałup na krzyż. W drugim sezonie scenografowie bardziej się postarali (ah, ta klimatyczna rzeczka Smile ). W III serii wioska ma znowu inny wygląd, tutaj tym razem dużą rolę odgrywa stodoła (??) pełniąca funkcję "sali obrad", gdzie Robin przekonuje wieśniaków, by upomnieli się o swoje zboże ("Czas wilka").

Zastanawiające jest też to, że Edward zna Sherwood o wiele lepiej niż sami banici Smile W odcinku "Zaklęcie" drużyna biega po lesie w poszukiwaniu Robina, bezskutecznie, aż tu nagle przychodzi Edward, siada przy ognisku i mówi: "chodźcie, coś wam pokażę". Zabawne, zwłaszcza, kiedy przypomnimy sobie Robina z pierwszego odcinka, który przechwala się przed Marion, jak to świetnie zna las i w ogóle Smile

P.S. Widzę Hound, że też Ci się nudzi w pracy Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pią 9:53, 03 Wrz 2010    Temat postu:

Szymon napisał:
Ogólnie wioska Wickham w I serii została zmarginalizowana. Nawet wygląd ma nieciekawy, ot parę chałup na krzyż. W drugim sezonie scenografowie bardziej się postarali (ah, ta klimatyczna rzeczka Smile ). W III serii wioska ma znowu inny wygląd, tutaj tym razem dużą rolę odgrywa stodoła (??) pełniąca funkcję "sali obrad", gdzie Robin przekonuje wieśniaków, by upomnieli się o swoje zboże ("Czas wilka").

Zastanawiające jest też to, że Edward zna Sherwood o wiele lepiej niż sami banici Smile W odcinku "Zaklęcie" drużyna biega po lesie w poszukiwaniu Robina, bezskutecznie, aż tu nagle przychodzi Edward, siada przy ognisku i mówi: "chodźcie, coś wam pokażę". Zabawne, zwłaszcza, kiedy przypomnimy sobie Robina z pierwszego odcinka, który przechwala się przed Marion, jak to świetnie zna las i w ogóle Smile

P.S. Widzę Hound, że też Ci się nudzi w pracy Smile


Ciekawe spostrzeżenie o zmianach wyglądu Wickham, muszę się przyjrzeć przy kolejnym oglądaniu serialu, bo dotychczas niespecjalnie zwracałem na to uwagę.

Z jednej strony banici świetnie znają Sherwood, ale z drugiej czasami faktycznie okazuje się, że nie tak do końca Wink A Edward żył w tej okolicy znacznie dłużej, więc można tak to tłumaczyć, że dzięki temu zna Sherwood jeszcze lepiej.

P.S. W pracy regularnie siedzę na naszym forum, co wszystkim mającym taką możliwość gorąco polecam Wink


Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Pią 9:54, 03 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
desertrat

Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Milanów

PostWysłany: Sob 21:19, 12 Lut 2011    Temat postu:

Edward jest w zasadzie takim pół-członkiem bandy, zresztą Bulloch ponoć zabiegał o rolę "pełnoprawnego" banity, ale uznano, ze jest za stary. W sumie mam wrażenie, że po Robinie ma najbliższy ze wszystkich kontakt z Hernem . Jest to postać potrzebna, ale też trochę znowuż nielogiczne jest dla mnie, że szeryf wiedząc doskonale o jego związku z bandą nie zdecydował się go wyeliminować.Całą wieś spalić, za duża strata, ale jeden wieśniak ...

Ostatnio zmieniony przez desertrat dnia Sob 21:20, 12 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Sob 23:12, 12 Lut 2011    Temat postu:

desertrat napisał:
Edward jest w zasadzie takim pół-członkiem bandy, zresztą Bulloch ponoć zabiegał o rolę "pełnoprawnego" banity, ale uznano, ze jest za stary.


Potwierdzam, też o tym gdzieś słyszałem. Koncepcja bandy w RoS była dla niego bezwzględna - mieli być młodzi, bo "tylko młodzi się buntują". I nie pomogły nawet zalety Bullocha (o ile dobrze pamiętam potrafi sprawnie posługiwać się bronią, w tym łukiem, i dobrze jeździ konno).
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
desertrat

Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Milanów

PostWysłany: Sob 23:43, 12 Lut 2011    Temat postu:

Cóż prawo twórców do swej koncepcji... Ale szkoda bo Bulloch bardziej by się w bandzie przydał, niż banici z I serii znikający prawie bez wypowiadania kwestii.

Ostatnio zmieniony przez desertrat dnia Sob 23:43, 12 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Nie 0:04, 13 Lut 2011    Temat postu:

desertrat napisał:
Cóż prawo twórców do swej koncepcji... Ale szkoda bo Bulloch bardziej by się w bandzie przydał, niż banici z I serii znikający prawie bez wypowiadania kwestii.


To fakt, lipny motyw z nimi był. Taki Martin nie wypowiada bodaj ani jednego słowa. A Edward z Wickham w bandzie - to by nie było głupie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Airami

Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Wto 18:03, 09 Sie 2011    Temat postu: BULLOCH w POLSCE

Jeremy Bulloch przyjedzie we wrześniu do Torunia na kolejny konwent fanów Gwiezdnych Wojen. Może będzie okazja wypytać go o RoS?
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pią 11:21, 12 Sie 2011    Temat postu: Re: BULLOCH w POLSCE

Airami napisał:
Jeremy Bulloch przyjedzie we wrześniu do Torunia na kolejny konwent fanów Gwiezdnych Wojen. Może będzie okazja wypytać go o RoS?


Rewelacyjny pomysł, ktoś się może wybiera? Byłoby super Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
robin1160

Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Śro 22:04, 24 Sie 2011    Temat postu:

ja mam blisko do torunia ale jest jeden problem nieznam angielskiego:((
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 22:34, 24 Sie 2011    Temat postu:

robin1160 napisał:
ja mam blisko do torunia ale jest jeden problem nieznam angielskiego:((


Myślę, że będzie tłumacz, więc się nie martw Smile Byłoby świetnie gdybyś spytała Bullocha o RoS Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
robin1160

Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Czw 20:42, 25 Sie 2011    Temat postu:

A WIECIE KIEDY TO MA BYĆ DOKŁADNIETEN ZLOT??
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Czw 22:56, 25 Sie 2011    Temat postu:

robin1160 napisał:
A WIECIE KIEDY TO MA BYĆ DOKŁADNIETEN ZLOT??


Spotkanie z Bullochem ma być 10 września o 18:00. Tutaj więcej: [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
robin1160

Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Nie 14:51, 28 Sie 2011    Temat postu:

nie obiecuje na 100%, ale postaram się być tam może coś wymyślę żebyśmy zrobili sobie wycieczkę do torunia. Jednak proszę nie każcie mnie jeśli nie pojadę
Napiszcie o co bym się miała zapytać bo mi jak narazie nic nie przychodzi do głowy, mam jakis zastój ostatnio.
więc dawajcie pytania
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Nie 17:17, 28 Sie 2011    Temat postu:

robin1160 napisał:
nie obiecuje na 100%, ale postaram się być tam może coś wymyślę żebyśmy zrobili sobie wycieczkę do torunia. Jednak proszę nie każcie mnie jeśli nie pojadę
Napiszcie o co bym się miała zapytać bo mi jak narazie nic nie przychodzi do głowy, mam jakis zastój ostatnio.
więc dawajcie pytania


Kary nie będzie jakby co Wink

Co do pytań to chyba po prostu - jak wspomina grę w RoS, czy może podać jakieś ciekawostki/anegdoty, czy słyszał coś o ewentualnej reaktywacji RoS i czy chciałby w niej zagrać.

Jest jeszcze dużo czasu, więc można pomyśleć o bardziej szczegółowych i konkretnych pytaniach Smile

EDIT: No i można jeszcze zapytać go o syna, który przecież także grał w RoS Smile Co tam u niego itd. Wink


Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Nie 17:18, 28 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
robin1160

Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Śro 12:15, 07 Wrz 2011    Temat postu:

czy ktoś jeszcze ma jakieś pytania??
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Postacie pojawiające się w kilku odcinkach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
Regulamin