Ciuchy i ciuszki.

Owain ap Cymru

Zgłaszano mi zapotrzebowanie na taki temat więc go zakładam. Prosił bym, żeby w tym temacie nie komentowano, traktujmy go jako bazę wiedzy. Do pytań i dyskusji można zawsze założyć drugi. Zaczniemy od spraw ogólnych.

Do tematu ciuchów można podejść dwutorowo. Albo robimy coś w stylu serialu albo jedziemy epokowo. Ciuchy w ROS nie oddają faktycznego obrazu epoki, są raczej wyobrażeniem tego jak widział te sprawy kostiumolog z ekipy. Postaram sie pogodzić obie tendencje, będziecie mieli większą bazę do zrobienia czegoś własnego. Odradzam kombinowanie z przerabianiem rzeczy z własnej szafy, efekt będzie nieciekawy. Raczej szyjemy od podstaw.
Zaczniemy od tkanin.
Do naszych ciuchów wybrał bym len lub bawełnę na bieliznę i wełnę lub jedwab(jak ktoś się na robienie szeryfa uprze) na resztę ciuchów. Ważna jest kolorystyka. W epoce uzyskanie mocnego nasycenia kolorem było drogie, więc jak ktoś będzie robił ciuchy pod banitów to doradzam raczej stonowane kolory. Odpadają mocne czerwienie, czerń i wszystko co mocne.
Starajcie się dobierać tkaniny o wyglądzie naturalnym, nie wyglądające jak miks plastiku z naturalnymi włóknami. Nie mówię oczywiście że macie kupować tkaniny 100% naturalne albo ręcznie tkane. Odpowiednimi splotami tkanin też wam głowy zawracał nie będę, nie robimy w końcu reko.
Kolorystka ciuchów serialowych jest w porządku, możecie się nią kierować przy wyborze kolorów na własne ciuchy.
Teraz szycie. Jak ktoś się czuje na siłach to niech robi samemu, polecam ręczne szycie, ale nikt wam w szwy zaglądał nie będzie. Jak maszynowo oblecicie to też będzie oki. Oczywiście jak ktoś w ogóle nie ma drygu do szycia to niech zamawia u krawców. Doradzam osoby trudniące sie szyciem reko ciuchów albo fantasy, bo takie osoby będą miały odpowiednią wiedzę i zawsze coś doradzą.
Tkaniny możecie kupować w hurtowniach tkanin( w każdym większym mieście coś jest), albo na facebooku, na grupach sprzedażowych rekonstrukcyjnych albo larpowych. Te fejsowe będą nawet lepsze, bo tam macie od razu selekcję rzeczy pasujących do zrobienia epokowych ciuchów.
Na razie tyle, następnym razem omówię bieliznę.

Owain ap Cymru · Wysłany: Śro 19:51, 30 Maj 2018 Temat postu:

Jadymy dalej.
Zanim przejdziemy do konkretów to jeszcze kilka uwag. Generalnie przez całe średniowiecze stroje męskie i żeńskie się nie różniły od siebie bardzo. Było kilka typowych dla płci ubrań, ale większość była niemalże jednakowa. Ciuchy w epoce dzielono na spodnie i wierzchnie. Do spodnich zaliczały się bielizna, nogawice, spodnie i tuniki użytkowe, a wierzchnie to były ubrania "wyjściowe" I tu uwaga. W stroju spodnim nie pokazujemy sie nikomu z poza rodziny, chyba że mamy zamiar uprawiać jakąś działalność fizyczną. Torturowanie heretyków albo uprawianie pola dla przykładu. Ostatecznie ćwiczenia wojenne albo pobyt w łaźni.
Jak widzicie serial odstaje tu od realiów epoki, bo w nim większość obsady biega w koszulach i narzuconych na nie dziwadłach. Dla przykładu Mały John i Will.

No to jak z tą bielizną?
Mamy koszule i gacie. Koszule sa ważniejsze, bo to baza dla całego ubioru. Gacie nie są niezbędne dla Was, bo nikt wam w portki albo pod kiecki zaglądał. Wink

Ale moga się przydać, jeśli zaplanujecie sobie być bardziej epokowo niż serialowo.
Koszula męska w serialu jest dość luźnym ubraniem, o bardzo zróżnicowanej długości. Sięga niewiele poniżej krocza u Robina a u Willa aż do połowy uda. Kolory sa zróżnicowane, od zieleni, poprzez jasny brąz aż do bieli. Rękawy dość przylegające do rąk, dekolt wykończony na wiele sposobów. Albo proste rozcięcie, albo z dziurkami przez które sa przeplecione sznurki.
A jak to się ma do historii?
Koszule w epoce były robione z lnu. Kolory to biały i naturalny kolor lnu. Długość początkowo sięgała połowy uda, by w XIV wieku się skrócić(nie wszystkie, zależy co na nią było założone) do wysokości krocza. Rękawy proste lub zwężające się. Z reguły pod pachą był klin poprawiający mobilność. Krój prosty, albo klinowany. Dekolt albo z wycięciem w łódkę, albo z dodanym do tego pionowym rozcięciem. W XV wieku dodano tasiemki przy dekolcie.
Damskie koszule właściwie różnią się niewiele. Jedynie to długość i dekolt się różnią.
Gacie.
Ta część ubioru ewoluowała dość mocno, przy czym część badaczy uważa że kobiety nie nosiły majtek. Wynika to z braku materiału źródłowego, bo jedyne przedstawienia damskiej bielizny sa albo szydercze albo jawnie pornograficzne. Ja stoję na stanowisku że coś musiały nosić, szczególnie w czasie miesiączki. Więc uznajmy że nosiły to samo co mężczyźni.
Początkowo majtki były bardzo luźne i długie ( nawet za kolano) by z czasem sie skrócić dość mocno. Mamy nawet odpowiednik stringów. Czemu się to tak zmieniało? Bo nie było spodni! Noszono nogawice, czyli oddzielne nogawki bez łączenia w kroczu. To jest troche skomplikowane i poruszę ten temat przy ubraniach spodnich.
Niedługo zamieszczę ilustracje, żebyście wiedzieli o czym mówię.

Owain ap Cymru · Wysłany: Pon 9:54, 04 Cze 2018 Temat postu:

Na początek pokażę wam ciekawostkę. Uwaga uwaga.....
Tadam!!!!! Stanik z XV wieku. Myślałem kiedyś nad uszyciem takowego w ramach doskonalenia warsztatu krawieckiego, ale nie było chętnej modelki do przymiarek.
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie chce mi się wycinać zdjęć i ikonografii więc dam jako przykłady zdjęcia od jednego z producentów. Ale wykroje już przygotuję sam, albo znajdę jakieś dobre.
Męskie
[link widoczny dla zalogowanych]
Damskie.
[link widoczny dla zalogowanych]

Silverhands · Wysłany: Śro 14:27, 13 Cze 2018 Temat postu:

XII-wieczne reko dla kobiet:
http://www.youtube.com/watch?v=4Un5ipTjDms

Cały ten vlog jest fajny, dotyczy różnych epok.