Forum Robin of Sherwood Strona Główna


FAQ Szukaj Użytkownicy Profil

 RejestracjaRejestracja   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
"Robin Hood - czwarta strzała" - W.Sikora (1997)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Film
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
przykuta

Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wikipedia
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 11:18, 14 Mar 2007    Temat postu: "Robin Hood - czwarta strzała" - W.Sikora (1997)

Lepsza parodia to tylko wygłupy Nicolasa Grace'a na planie RoS Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Kriss de Bielau

Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 11:39, 02 Mar 2008    Temat postu:

"ZA KUCYKA!!!" Laughing . Genialna sprawa. No ale w końcu to dzieło ekipy z kabaretu Potem a oni zawsze mieli talent do wygłupów. Rozbrajające teksty i bardzo dobra realizacja jak na niskobudżetową produkcje. Znakomita postać Herne'a. Laughing Jak Sikora wyskoczył z tymi badylami na łbie myślałem, że skonam Laughing . Znakomity przykład, że jak ma się pomysł i chęci to można zroboć w Polsce dobrą komedie a nie tylko komedie reumatyczne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
emanuel

Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Zabrze

PostWysłany: Pon 8:52, 03 Mar 2008    Temat postu:

a nie widziałem tego - to jest skecz, czy jakiś film?
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Kriss de Bielau

Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 12:53, 03 Mar 2008    Temat postu:

Czwarta strzała to 50 minutowy film stworzony przez Zielonogórskie Zagłębie Kabaretowe i wytwórnie A'YOY czyli członków takich kabaretów jak Potem, Afera, Grzegorza Halamę. Powstał w 1997 roku.
Naprawde rewelacyjna i inteligentna parodia. Warto poszukać na necie bo niestety oficjalnie na DVD nie wyszło. Robin zmaga się z problemami egzystencjalnymi i ogólnie jest bardzo marnym Robin Hoodem Wink . W sumie to sporo tam nawiązań do RoS. Szczególnie Hern czyli lider Potemów Władysław Sikora z jego gębą zakapiora i dwoma badylami wystającymi z głowy Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
vesilene

Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nottingham
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Nie 13:22, 20 Mar 2011    Temat postu:

Właśnie wczoraj dane mi było obejrzeć wspomniane dzieło wiekopomne. Dla niewtajemniczonych przytoczę linka do pełnej wersji filmu, bez limitów i bez cholesterolu: [link widoczny dla zalogowanych] Czas trwania 53 minutki.

Kabaret Potem miał zawsze to do siebie, że na moje poczucie humoru działał od czasu do czasu i znienacka, ale jak działał to równo i po bandzie. Tak samo dzieje się we wspomnianym filmie. Ogólnie jakieś 80% filmu jest dla mnie dosyć nudna, ale warto było film oglądnąć dla tych 20% zarąbistych żartów. Że nadmienię tylko o genialnej mapie lasu, którą narysował Ginzbern =) Tak, ja też myślę, że twórcy byli co nieco pod wpływem RoS (i procentów być może).
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Nie 13:59, 20 Mar 2011    Temat postu:

vesilene napisał:
Właśnie wczoraj dane mi było obejrzeć wspomniane dzieło wiekopomne. Dla niewtajemniczonych przytoczę linka do pełnej wersji filmu, bez limitów i bez cholesterolu: [link widoczny dla zalogowanych] Czas trwania 53 minutki.


O dzięki za przypomnienie i linka, wreszcie to obejrzę, bo jakoś zawsze o tym zapominałem, a każdy fan RoS powinien to chyba znać Smile Sprawdziłem też przed chwilą, że film ten jest również na YouTubie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Saburzanka

Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamora
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Nie 19:33, 20 Mar 2011    Temat postu:

Vesilene, ukłon do ziemi za linka!!! Mogę nawet pył sprzed Twoich stóp zmieść włosami, jeśli sobie tego zażyczysz.

Hound of Lucifer napisał:
Sprawdziłem też przed chwilą, że film ten jest również na YouTubie.

Nadziałam się na to dość dawno na starym, dobrym YT, ale filmik wydawał się tak szmaciarski, że wypadłam po kilkunastu sekundach i już nigdy więcej nie wpadłam powtórnie.

Kriss de Bielau napisał:
Rozbrajające teksty i bardzo dobra realizacja jak na niskobudżetową produkcje.

I te polskie akcenty, których jest aż nadto. Rozczuliłam się.

Kriss de Bielau napisał:
Znakomita postać Herne'a. Very Happy Jak Sikora wyskoczył z tymi badylami na łbie myślałem, że skonam

Myślałam, że mój kot skona z zażenowania, gdy w owym momencie wybuchłam kozackim śmiechem i nie mogłam przestać przez dobrą minutę.

Generalnie polecam. Warto się wynudzić dla - w miarę licznych - perełek obserwacyjno-aluzyjnych. Przemyślane! Zdecydowanie - i w zamyśle, i w realizacji. Miałam dobrą zabawę Very Happy

Świetne sceny:
- rozdawanie łupów biednym (14:23-16:45); szczególne wrażenie zrobiły na mnie matka trojga dzieci i żona alkoholika oraz lumpeksowa elegantka poszukująca w lesie ciekawych kolczyków
- ucieczka poszkodowanego po złupieniu. Poszkodowany kierowany przez wewnętrzny głos ucieka na oślep i ogłup (27:01-28:00) - koleś za grę ciałem powinien dostać Oscara Very Happy
- drugie wejście gościa z porożem (33:35:34-10)
- "Poproszę mapę lasu Sherwood" (35:39-36:40) - mam nadzieję, ze strącona ze stołu butelka była pusta
- ostatnie chwile Robina, pocieszanie Marion, pasjans braciszka Tucka, wejście medyka w czerni i polityczna mowa pogrzebowa (47:05-49:53)
- wspomnienie nuworysza i jednej z ofiar o zmarłym bohaterze (50:35-51:16)

Fajny szczególik - 80% bedgajów w zbrojach to baby Very Happy Ależ oni/one się płoszą!!!

"Szabadabada", "Karrramba" - niejakie wspomnienie dzieciństwa.

Wezwania do działania:
- "Bracia, rodacy, Anglicy (Do you speak English?)" w wersji plebejskiej,
- "Towarzysze, kamraci, kompani, druhowie (Co wolicie? Druhowie?)" w wersji komuniastycznej,
- "Koledzy, obywatele, żołnierze (Społeczeństwo musi powiedzieć dość. Chłop ma być chłop, a pan ma być pan. W kraju ma panować prawo, a nie sprawiedliwość i my tego dopilnujemy. Patrzy na nas cała feudalna Europa)" w jedynie słusznej wersji obywatelskiej.

No i ten szeryf w stylu korsarskim z pornograficznym plastrem na lewym oku. Pająki górą.

Klasyczny niemal dialog:
- Mówiłeś coś, Ginsburne? [Ginsburg???]
- Nie.
- Tak myślałem.

PS: Padłam przy tekściku: "DAWNO TEMU W AŁGLII". W jakim regionie Polski zamiast "an" mówi się "ał"? Pamiętam, jak bardzo mnie wkurzało, gdy pewna panienka wymawiała moje imię w taki sposób, że cząstkę "an" brzmiała bardzo wyraźnie jako "ał". To było fatalne dźwiękowo i bezsensowne zupełnie. Nie pomnę, niestety, skąd pochodziła. Ale na pewno nie z północy, tylko z południa Wink


Ostatnio zmieniony przez Saburzanka dnia Nie 22:04, 20 Mar 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Elfica

Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lasu
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pon 16:23, 13 Lis 2017    Temat postu:

Absolutnie fenomenalna parodia.

Przez pierwsze sekundy przeczuwałam kompletne dno i zastanawiałam się jak w ogóle można coś tak głupiego nagrać i do tego podzielić się tym z ludźmi, ale kiedy wyłapałam w tym wszystkim pierwszy i to okrutnie dobry żart to już dałam się porwać.
Podczas oglądania odniosłam wrażenie, że scenariusz i ogólnie całość musiała być stworzona przez ludzi na fazie narkotykowej, inaczej nie umiałam sobie tego wytłumaczyć Smile
Ale kiedy rozpoznałam ludzi z kabaretu wszystko było jasne.

To film a la dokumentalny, kpiący absurdalnie i przekomicznie z Robin Hooda i jego ekipy, szeryfa i jego straży, słowem ze wszystkiego z czego tylko można. Pojawiają się epizody z codziennego życia "robin hudów". Tylko momentami jest według mnie nieśmiesznie.
Zastanawiam się jak aktorzy mogli zagrać z pełną powagą niektóre przezabawne sceny, zwłaszcza jak "robin hudy" siedzą przy ognisku i rozmawiają z pełnymi gębami, plując dookoła jedzeniem. To trzeba zobaczyć, tego nie można opowiadać Very Happy

Biedacy obdarowywani przez Robina złotem stali się tak bogaci, że ekipa zaczęła rozważać czy aby nie zacząć okradać właśnie ich Smile

Ewidentna inspiracja RoS.
Jest Hern i są nawet jego zagadki Wink

Super śmieszne teksty Smile

- "Robin, Hern do Ciebie" - "Mój boże, a tu tak nieposprzątane"
-"Tak dalej nie może być, że oni robią nie wiadomo co, a my nie wiemy co robić".

Serio. To trzeba zobaczyć.
Dostępne w internetach za free. Wystarczy poszukać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Film Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
Regulamin