Forum Robin of Sherwood Strona Główna


FAQ Szukaj Użytkownicy Profil

 RejestracjaRejestracja   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
The Cross of St. Ciricus (Krzyż Świętego Cyryka)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Odcinki - seria III
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
desertrat

Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Milanów

PostWysłany: Nie 1:28, 15 Sty 2012    Temat postu:

Zwróciłem uwagę bo rzucił mi się w oczy gruby łysy oprych który porywa służąca lady Gisbourne - to ten sam którego w czasie finałowej walki w karczmie Much przygwoździł strzałą do beczek. Zresztą w napisach końcowych "Cross of St. Ciricus " występuje aktor Mark Lewis - który gra postać określona jako Brabancon Chief, gra on również w Lord of the Trees członka drużyny de Nivella o imieniu Walter - czyli wszystko chyba jasne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Nie 11:30, 15 Sty 2012    Temat postu:

desertrat napisał:
Zwróciłem uwagę bo rzucił mi się w oczy gruby łysy oprych który porywa służąca lady Gisbourne - to ten sam którego w czasie finałowej walki w karczmie Much przygwoździł strzałą do beczek. Zresztą w napisach końcowych "Cross of St. Ciricus " występuje aktor Mark Lewis - który gra postać określona jako Brabancon Chief, gra on również w Lord of the Trees członka drużyny de Nivella o imieniu Walter - czyli wszystko chyba jasne.


Rewelacja! Nawet w "biblii RoS", czyli na [link widoczny dla zalogowanych] chyba o tym nic nie było (co prawda mogłem przeoczyć, ale raczej nie). Genialne odkrycie, super ciekawostka!
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Jagaciarz

Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgierz

PostWysłany: Pon 22:21, 13 Sty 2014    Temat postu:

A to całkiem fajny odcinek, strasznie "plastyczny". Nakręcony w świetnej kolorystyce, mam trochę wrażenie jakbym...oglądał komiks. Nie wiem jak to nazwać w kategoriach plastycznych, ale odcinek ma świetną kolorystykę i zdjęcia.Ciekawy motyw z rzekomym trądem Willa i to jego panikowanie, "nowoczesny opat", ciekawa rozgrywka z krzyżem, Will w roli głównej to plusy.

Minus- nawet nie telenowela z braterstwem Gisburna ale fakt, że Will dał się tak łatwo złapać Gisburnowi. Owszem, jak wiemy, Guy wcale głupi nie był, ale przeca Will to nie leszcz. Z tym motywem scenarzyści chyba trochę przegięli, ale pewnie chodziło o ukazanie zapamiętania się i zgubnej furii Willa.

Jeden z lepszych IMO odcinków 3 serii, daję 4+.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Grzegorz

Dołączył: 25 Mar 2017
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Police
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pią 10:45, 13 Paź 2017    Temat postu:

Jeden z gorszych odcinkow w III serii dla mnie.
Braterstwo Robina i Gisberna - naciagany pomysl.
Dziwne ze Gisbernowi udalo sie samemu zwiazac Willa na gorze.
W tym odcinku bylo kilka zabawnych momentow - to jedyny plus.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pią 15:39, 13 Paź 2017    Temat postu:

Pomysł pokrewieństwa Robina i Gisburne'a wpadł Kipowi do głowy podczas imprezy, więc pewnie wchodziły w grę promile we krwi Wink Chodziło o to, że obaj aktorzy byli, jako jedyni na imprezie, blondynami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Mariusz

Dołączył: 11 Wrz 2022
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Nie 11:22, 08 Sty 2023    Temat postu:

Grzegorz napisał:
Jeden z gorszych odcinkow w III serii dla mnie.
Braterstwo Robina i Gisberna - naciagany pomysl.
Dziwne ze Gisbernowi udalo sie samemu zwiazac Willa na gorze.
W tym odcinku bylo kilka zabawnych momentow - to jedyny plus.


Zgadzam się. Do tego gra Willa pod koniec już była przerysowana. I po co tyle się darl za Gisbernem? Walka finałowa też kiepska. Rozterki Robina względem Marion również nie zrobiły na mnie wrażenia a wręcz przeciwnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Odcinki - seria III Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
Regulamin