Forum Robin of Sherwood Strona Główna


FAQ Szukaj Użytkownicy Profil

 RejestracjaRejestracja   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
Ciąg dalszy, który powinien nastąpić
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Ogólnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
gregor.80

Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 21:05, 02 Mar 2009    Temat postu:

Witam! moi drodzy co sądzicie o tym? mam na mysli temat PETYCJA [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
vesilene

Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nottingham
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pon 21:56, 02 Mar 2009    Temat postu:

O twórcy wiadomości na Filwebie sądzę, że jest pokemonem.

Natomiast o petycji, no spoko. Właściwie czemu nie podpisać, jeśli przyniesie to jakiś pożytek. Aczkolwiek myślę, że gdyby nowi twórcy nawet mocno się starali, to jest wysoce prawdopodobne, że wcześniej czy później padną ofiarą bluzgów od fanów, którym z pewnością cośtam się nie będzie podobało w realizacji. A jeśli się mylę, to bardzo się cieszę ^^

Podpisane Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Wto 8:41, 03 Mar 2009    Temat postu:

Jakoś nie wierzę, by takie petycje przyniosły skutek, choć bardzo bym chciał się mylić. Zauważcie, że ta liczy sobie już kilka lat i nic z tego nie wynika. Ale nawet jeśli to obawiam się, że w zderzeniu z odcinkami z lat 80. te nowe wypadłyby blado, ciężko odtworzyć ten cudowny klimat.
A tak ogólnie to takie petycje mają, moim zdaniem, bardzo małą siłą oddziaływania. Ważniejsze są chęci twórców oraz, niestety przede wszystkim, chęć sponsorów do zaryzykowania pieniędzy, a teraz mamy (uwaga, najpopularniejsze słowo ostatnich miesięcy) kryzys.
Z drugiej strony chciałbym wierzyć, że te petycje są coś warte, bo jest jeszcze inna petycja, której wynikiem byłbym zainteresowany - wydanie filmu "Twin Peaks - Fire Walk With Me" w wersji z usuniętymi scenami. Tutaj jest chyba jakaś nadzieja, bo stosunowo niedawno wyszedł na DVD kompletny serial "Twin Peaks" z wieloma dodatkami, może teraz czas na film Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
gregor.80

Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 9:22, 03 Mar 2009    Temat postu:

Hound of Lucifer napisał:
że w zderzeniu z odcinkami z lat 80. te nowe wypadłyby blado, ciężko odtworzyć ten cudowny klimat.
napewno w zderzeniu z poprzednimi odcinkami nowa seria nie miałaby szans.Mimo to z wielką chęcią znowu obejrzałbym idoli z przed lat,i nawet gdyby powstał gniot to i tak w niczym nie popsuło by mi to spojrzenia na serię z lat 80-tych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
vesilene

Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nottingham
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Wto 18:42, 03 Mar 2009    Temat postu:

No tak. W sumie po co realizatorzy mieliby potrzebować podpisanych petycji do zrealizowania odcinka serialu, który w Anglii i u nas i nie tylko określa się mianem 'kultowy'? Kasy na tym nie stracą i dobrze o tym wiedzą. W końcu aktorzy są do dzisiaj bardzo często wypytywani w wywiadach w kółko o jedno i to samo: o Robina z Sherwood Smile Mnóstwo kasy dla odmiany wydaje się na produkcje z drastycznie mniejszą ilościowo chętną widownią. Nawet w Europie (oj, a w Polsce to zwłaszcza...).

Dobry scenarzysta coś wykombinuje, wplecie starą obsadę w jakąś młodą obsadę i w jakąś wielowątkową przygodę. Producent ubłaga Clannad o kolejne muzyczne klimaty, co akurat nie będzie trudne, bo będzie promowało zarówno film, jak i zespół po latach Smile

Może jeszcze dożyjemy tej wiekopomnej chwili...
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
gregor.80

Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 21:49, 04 Mar 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] co powiecia na to?,wychodzi że Carpenter i Knight jednak coś kombinowali/kombinują
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
vesilene

Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nottingham
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Śro 22:14, 04 Mar 2009    Temat postu:

Brzmi bosko! Ale jaka jest data treści na tej stronie? (-pytanie retoryczne). Na górze jest 2005, ale faktycznej daty mimo wszelkich starań ustalić mi się nie udało. Czasem mi się wydaje, że znam się na tworzeniu stron, ale tutaj musiałam spasować...

Dobra, nie ważne. Czekamy na efekty z niecierpliwością Smile

Ciekawe, ciekawe...
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
gregor.80

Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 22:45, 04 Mar 2009    Temat postu:

No właśnie ja również w tej dacie się nie orientuje dlatego napisałem że kombinowali/kombinują bo nie mam pojęcia czy to rewelacja z 2005r czy też napisano to teraz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Czw 8:55, 05 Mar 2009    Temat postu:

gregor.80 napisał:
No właśnie ja również w tej dacie się nie orientuje dlatego napisałem że kombinowali/kombinują bo nie mam pojęcia czy to rewelacja z 2005r czy też napisano to teraz.


Myślę, że ten tekst faktycznie może pochodzić z 2005 r., w każdym razie pamiętam, że trafiłem na niego już baaardzo dawno. Tak więc niestety chyba nie ma się czym podniecać, projekt prawdopodobnie upadł...

Edit:

Pisząc tego posta jednocześnie szukałem informacji na ten temat na [link widoczny dla zalogowanych] Oto co znalazłem (wpis z 25 stycznia 2006 r.):

It seems there is a chance that RoS wil have a proper ending after all. There is a project for a two-part TV movie (not a complete new series) called RoS: The Reward. It will be a sequel to Robin of Sherwood, set almost 21 years since The Time of the Wolf, and it will clear up some of the questions that were left at the end of Season 3 and give some closure to the RoS series. The story is written by Vanessa Greatorex. Vanessa has made good contact with RoS creator Richard 'Kip' Carpenter and Paul Knight, the original producer, and they are now both in favour of a RoS revival. Nickolas Grace (Sheriff of Nottingham), Clive Mantel (Little John), Mark Ryan (Nasir), Phil Rose (Brother Tuck) and Jason Connery (Robert of Huntingdon) have also shown interest.
The synopsis:

Robin of Sherwood: The Reward
Written by Vanessa Greatorex
Setting the scene
It is 1 May 1232, almost twenty-one years since The Time of the Wolf (Robin of Sherwood, Series 3, Episodes 12 & 13).
The Fifth Crusade has been fought and lost, and England is now ruled by Henry III, cultured but capricious son of King John and Isabella of Angoulême.
The King quarrels constantly with his earls, but has recently healed a breach with Ranulf de Blundeville, sixth Earl of Chester and uncle of John le Scot (Earl of Huntingdon, Ranulf's heir and Robin Hood's cousin) . The marriage of John le Scot to Helen, the daughter of Llewelyn, Prince of Gwynedd, has stopped raids on Ranulf's borders, but the land-hungry Llewelyn is still marauding Marcher territory further south. Meanwhile, the King's extravagance means he has little cash to spend on eliminating the Welsh threat.
Troubled in spirit and in search of divine approval, John le Scot wants to restore the earldom of Huntingdon to the now-pardoned Robin Hood. But by so doing, he could provide Llewelyn with the excuse he seeks to wage war on England. The Earl of Chester is determined to prevent this national catastrophe regardless of individual cost.
Pardoned in 1217 for helping to suppress Louis of France's claim to the English throne, Robin is now Sherwood's Chief Forester, safeguarding his domain with the lightest of touches. Under his rule villagers prosper, oppression is extinct and, surrounded by his men, Robin has convinced himself that he is content.
Except... he has not seen Marion since leaving her at Halstead Priory. He is about to leave on a mission of mercy which will test his self-control to the limit.
And he has just become the quarry of the most powerful earl in England .
More information about RoS : The Reward can be found on the Tales of Sherwood Forest website.
Nickolas Grace has asked if we would support this new project by contacting Vanessa Greatorex at [link widoczny dla zalogowanych] with a message along the lines of "Yes I want to see 'Robin of Sherwood: The Reward' on TV and DVD". You can also sign a petition at [link widoczny dla zalogowanych]


Inny wpis niezwiązany z tą sprawą (z 2 kwietnia2006 r.):

We have had word that Richard (Kip) Carpenter, creator of RoS, is working on a script for a possible new RoS project! This is unrelated to any other RoS or Robin Hood projects that have been discussed recently. The script is for a two-parter, and Paul Knight and Goldcrest are backing. It will be a continuation of the original series in that Kip is writing for the original characters and hopes to get all the original actors, but a stand alone in that it will be understandable for those who perhaps didn't see the original. We'll keep you posted!

Następnie powrót do omawianej sprawy - znany nam wpis (9 kwietnia 2006 r.):

From Vanessa Greatorex, the writer of the RoS sequel, The Reward:
Many thanks for your fabulous reaction to news of my Robin of Sherwood script, The Reward. The response has been absolutely tremendous, with messages of support from both cast members and viewers in Belgium, Britain, Canada, France, Germany, Holland, Israel, Lithuania, Mexico, New Zealand, Poland, Russia and the United States.
And it looks as though your enthusiasm has helped to nudge TV networks in the right direction. Because now, after twenty years, Richard Carpenter and Paul Knight - the creator and original producer of Robin of Sherwood - are closer than ever to getting a new RoS adventure on screen.

Their plans pretty much render my script obsolete. And do you know what? I don't care. I had a great time writing it. And now I'm anticipating an even better time watching a new RoS adventure written by the man whose visionary handling of the Robin Hood legend has captivated our hearts and minds for over two decades.

Richard has given me a brief outline of his script, and his plot sounds guaranteed to keep all RoS fans in thrall.

Thanks again for all your warmth and energy. Your response has been truly amazing and will never be forgotten. But now it's time to turn all spotlights back on Richard Carpenter, inspirational writer extraordinaire.

Yours with thanks Vanessa Greatorex


18 kwietnia 2006 r. pojawił się kolejny wpis:

Word from Richard 'Kip' Carpenter on the new RoS special he is working on (see 2 April 2006):
The Robin script is all about dualism and a Templar splinter group. I wouldn't get too excited though because even with a go-ahead from ITV it will take at least two years to get made and scheduled.


Już dzień później kolejny wpis:

Some answers from Richard 'Kip' Carpenter to our burning questions about his RoS special (see 2 April 2006):
1. Gisburne would be recast. I know who I'd like.
2. I don't know about Ray.
3. I don't know about Clannad but 'probably' is my guess.
4. I don't know about Jason.
5. I would like Michael to play Herne.

Please tell evrybody to be patient. It may happen. We all want it to happen. But it all takes time and endless negotiation. Sorry Chris, but that's it! Remember, there will be a new Robin Hood made before we even get started.

Love to everybody

Kip


16 maja 2006 r.:

Here is the word from Richard Carpenter himself about the characters in his hopefully upcoming RoS special (see 2 April 2006):
"There is no intention to write anybody out of anything I wrtie regarding Robin Hood. Get any information from the guy wot rote it. Why on earth would I not have Nazir in it? Or Robert of Huntingdon? Crazy."
Kip


27 lutego 2007 r.:

It seems there never was a project from Richard Carpenter and Paul Knight to revive RoS (as a special), in spite of the impression Kip gave back in April 2006.
Here are two emails from Kip explicitly stating this:
There is absolutely no truth that R.O.S is coming back. I have been contacted by nobody to write a script. No approach has been made either to me or to Paul Knight - the producer of the series. This is a beautiful example of Fan Fantastic Flim Flam. Sorry, but that's the truth. I would be grateful if this E could be circulated among the membership!
What is true is that the BBC are going to perpetrate their ghastly version of Robin the Hoody again. Stand by to switch off.
love

kip

-------------------------------------------------------------------------------

Yes I do remember. I was never approached by anyone. I wrote a script called The Knights of the Apocalypse ( apocalypse means hidden) a long time ago - probably eight years - and I dragged it out again to have a look at it. The idea was to rewrite it. Not to do a series of R.O.S. but a one off telly special possibly with some of the old cast but indeed older. However , I abandoned the idea as impractical and I'm sorry I didn't inform the fans. As it's over a year ago, I didn't connect any of this this with belief that a new R.O.S series was going ahead. I have been very busy on something else since then and it went out of my head completely. My apologies.

Do watch the BBC's new Robin Hood to see how it shouldn't be done. Hope you and your are thriving and - much love as always.

Kip.


To ostatni wpis w tej sprawie. Wkleiłem tu chyba wszystkie informacje na ten temat. Niestety nie ma happy endu Sad Sprawa upadła 2 lata temu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
vesilene

Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nottingham
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Czw 18:55, 05 Mar 2009    Temat postu:

O matulo, i po cóż ludzi na starość ciśnieniować... ech... Sad

Ale pomyślmy logicznie, czy jakikolwiek serial wzniecono z podobną obsadą i tym samym klimatem po tylu latach? Nom... żaden???

Najwyraźniej jednak wszystko co dobre, musi mieć swój koniec Sad Tym co mają bujną wyobraźnię, pozostaje sobie dowyobrazić dalsze dzieje.

PS. Uprzejmie donoszę administracji, że zepsuł się licznik przeczytanych tematów Razz


Ostatnio zmieniony przez vesilene dnia Czw 18:57, 05 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Czw 21:17, 05 Mar 2009    Temat postu:

vesilene napisał:
Ale pomyślmy logicznie, czy jakikolwiek serial wzniecono z podobną obsadą i tym samym klimatem po tylu latach? Nom... żaden???


Nie jestem specjalistą od historii kina i seriali, ale faktycznie nie mogę sobie przypomnieć, by jakiś serial był kontynuowany po tak długiej przerwie. Może ktoś bardziej obeznany wyprowadzi mnie z ewentualnego błędu. Natomiast co do filmów to przykładów takich jest sporo, choćby "Szklana pułapka", "Rocky" czy "Rambo" Wink


Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Czw 21:18, 05 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Morgana

Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Sob 14:17, 07 Mar 2009    Temat postu:

Po pierwsze witam Smile
Serial oglądałam po raz pierwszy ponad 20 lat temu, jako dziecko Smile w 1986 roku i zauroczył mnie od pierwszych minut. Ale od razu zaznaczam, dla mnie istnieją tylko dwie pierwsze serie, trzecią, tę z Jasonem, wyparłam ze świadomości. Zawsze uważałam, że postać nowego Robina była dodana na siłę, a Jason nie udźwignął ciężaru postaci. Pamiętam moją dziką satysfakcję, kiedy okazało się, ze Marion zostawiła tego słabowitego gamonia i postanowiła żyć w klasztorze, tak więc dla mnie było to dobre zakończenie.
Nie wiem, czy chciałabym oglądać kontynuację serialu nakręconą po tylu latach, obawiam się, ze nie dałby się już przywrócić tamtej magii.
Co do pomysłów na kontynuację, oprócz tych, które zostały już przytoczone w tym wątku, czytałam też o tym, że postać Jasona miałby zostać usunięta z serialu (gość był fajtłapowaty, więc łatwo wytłumaczyć, ze np. zginął potykając się o Albion Wink ), a miałby wrócić Robin Michaela, który przez dziesięć lat miał być więziony przez barona de Belleme. Baron miał porwać Robina w momencie ostatecznej rozgrywki z szeryfem, wrogowie mieli zobaczyć stworzony magicznie obraz ciała martwego bohatera, jednym słowem, złudzenie optyczne Wink Niestety nie było na to pieniędzy i kontynuacja nie powstała.
Przepraszam wszystkich fanów "blondyna" za złośliwości pod jego adresem, ale nigdy nie umiem się powstrzymać Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Sob 18:27, 07 Mar 2009    Temat postu:

Jak słyszę o takim cd to się cieszę, że go nie było...a Blondas fajtłapą nie był...przynajmniej nie leciał do innych bab zasłaniając się urokiem jak Brunet Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Morgana

Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Sob 19:41, 07 Mar 2009    Temat postu:

E tam, od razu leciał...
Tobie nie pasowałoby takie zakończenie, bo nie podoba Ci się ciemnowłosy Robin, ja mam alergię na blondyna, więc nie chciałabym go widzieć w związku z Marion, a już na pewno nie w kontynuacji.
Do mnie Robin - blondyn zwyczajnie nie przemawia, może dlatego, że zdecydowanie nie pasuje mi aktorski "kunszt" młodego Connery'ego, ale to moje odczucie, kwestia gustu. Każdy ma swoją wizję bohatera, jak dla mnie Robin Jasona nie miał charyzmy, był nijaki, ale jak już pisałam, co kto lubi, o gustach się nie dyskutuje.
Co do kontynuacji serialu, to chyba nie chciałabym żeby takowa powstała, bez względu na to, czy Robinem byłby Michael, czy Jason.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
vesilene

Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nottingham
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Sob 20:18, 07 Mar 2009    Temat postu:

Oj tam, blondyn, brunet, rudzielec... wszystko jedno... Przecież wiadomo, że najważniejszą postacią jest szeryf Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Sob 20:46, 07 Mar 2009    Temat postu:

Witaj, Morgana, baw się u nas dobrze i dużo pisz Smile
Ja, jak już niejednokrotnie tu pisałem, nie skreślam Connery'ego, a serię trzecią uważam za niewiele gorszą od odcinków z Praedem. Faktem jednak jest, że istnieje duża rzesza osób mniej lub bardziej negujących trzecią serię, natomiast nie znam nikogo, kto uznawałby tylko serię trzecią, a nie lubił serii pierwszej i drugiej Wink To o czymś świadczy... Ja przystępując do oglądania całego serialu po wielu latach (pamiętałem go jak przez mgłę z młodości) pamiętałem przede wszystkim odcinki z Praedem (prawdopodobnie obejrzałem mniej odcinków z Connerym) i podchodziłem do tego z niejasnym przeczuciem, że trzecia seria to może nie być "to" co wcześniejsze odcinki. Jednak nie zawiodłem się, wsród odcinków z Connery'm jest wiele perełek (jak np. mój ulubiony odcinek trzeciej serii - Szeryf Nottingham), ale faktem jest, że jest też najgorszy odcinek całego serialu (Zdrada). Ogólny poziom jest niewiele niższy, ten serial jest nadal genialny. Zresztą wśród odcinków z Praedem też są słabe (np. Zaklęcie). Faktem jest jednak, że troszkę gorzej w serii trzeciej prezentują się sceny walk (np. w odcinku Pretendent, choć niektórzy odczytują to jako zamierzony efekt i traktują ten odcinek jako komediowy Wink).


Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Sob 20:49, 07 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
vesilene

Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nottingham
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Sob 21:37, 07 Mar 2009    Temat postu:

Khem... aczkolwiek scena "walki" Roberta z Willem z trzeciej serii jest po prostu bossssska ^^ I jak dla mnie no.1 Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Sob 22:02, 07 Mar 2009    Temat postu:

vesilene napisał:
Khem... aczkolwiek scena "walki" Roberta z Willem z trzeciej serii jest po prostu bossssska ^^ I jak dla mnie no.1 Smile


Dla mnie trochę za długa, co za dużo to nie zdrowo Wink Typowe filmowe nierealistyczne mordobicie (nierealistyczne dlatego, że w rzeczywistości już po najwyżej kilku mocnych ciosach ktoś by się nie podniósł Wink). No i miałem na myśli walki uzbrojonych grup, a nie podknajpianą bitkę Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Nie 14:27, 08 Mar 2009    Temat postu:

HoL:
Cytat:


Dla mnie trochę za długa, co za dużo to nie zdrowo Typowe filmowe nierealistyczne mordobicie (nierealistyczne dlatego, że w rzeczywistości już po najwyżej kilku mocnych ciosach ktoś by się nie podniósł ). No i miałem na myśli walki uzbrojonych grup, a nie podknajpianą bitkę


E tam - Will był napity a Robin mu nie chciał zrobic krzywdy i tak sie bili na niby Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
brunhilda1984

Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Nie 17:42, 08 Mar 2009    Temat postu:

TVN7, niegdyś RTL7 emitował serial aż 3 razy w ciągu 3 -4 lat! Niestety. Zważywszy na to, że dzisiejsze filmy przebijają efektami specjalnymi RoS zainteresowanie może być mniejsze...
Proponuję zaopatrzyć się w DVD, bo czekać w Polsce na cokolwiek to prędzej śmierci można się doczekaćWink Pozdrawiam i przepraszam za długi brak odzewu;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Ogólnie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
Regulamin