Forum Robin of Sherwood Strona Główna


FAQ Szukaj Użytkownicy Profil

 RejestracjaRejestracja   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
"Robin Hood" - serial (2006-2009)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Film
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Ailleann

Gość


PostWysłany: Pią 17:37, 09 Lut 2007    Temat postu:

Truflo, z tego, co wiem, już niedługo puszczą drugą serię Twisted Evil Może Will urośnie- ale z charakteru miętki on dość.
Ja tam obejrzę- ze względu na Gisbourne'a- na resztę zamknę oczy Very Happy
Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Sarak

Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pią 17:57, 09 Lut 2007    Temat postu:

Tiaaa...a Djaq może zmieni płeć. Tak dla poprawności politycznej, o której była mowa wcześniej. Nil desperandum Laughing .
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Ulver

Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 18:45, 09 Lut 2007    Temat postu:

Naprawdę starałam się obejrzeć pierwszy odcinek. Niestety to co zobaczyłam było tak żenujące, że po jakiś 20 minutach wyłączyłam telewizor. Moje wrażenia to: plastik, tandeta, nie wiem po co wydaje się pieniądze na taką żenadę.

Po tym traumatycznym przeżyciu nie pozostało mi nic innego jak usiąść przed moim PC i zapuścić sobie starego dobrego ROSa. Smile

Może w najbliższą niedziele spróbuję jeszcze raz przebrnąć przez ten koszmar, tylko po to aby zobaczyć nowego Guy'a i szeryfa. Poprzednio nie dobrnęłam do czarnych charakterów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Anuszka

Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 19:00, 12 Lut 2007    Temat postu:

Nie powiem, dałam wczoraj szanse i obejrzałam drugi odcinek.Dotrwałam w sumie i tak długo-coz za wyrozumialosc z mojej strony, ale ostatecznie zrezygnowałam jakies 15 minut przed koncem.Tego po prostu nie da sie ogladac nawet w niedzielny wieczor kiedy człowiek sie chce zrelaksowac, a juz swojemu dziecku to juz nigdy bym tego nie pozwoliła ogladac.Swoja przyszła latorosl bede indoktrynowac jedynym i słusznym Robinem z Sherwood:D

P.S. co tez zauwazyłam, w tym nowym serialu..hm, jakos nie bardzo wiem o czym bohaterowie ze soba rozmawiaja, mniej niz zero dla scenarzysty-porazka całkowita, dialogi dretwe i o niczym.Finis
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Sarak

Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Wto 14:26, 13 Lut 2007    Temat postu:

"Bardzo niedobre dialogi są. W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje."
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Wto 16:51, 13 Lut 2007    Temat postu:

A ja znów nie oglądałam mimo, ze plan w pracy się zmienił i mam wolną niedzielę...poszłam pić Laughing

I chyba nic nie straciłam Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Robin z Locksley

Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood

PostWysłany: Wto 22:35, 13 Lut 2007    Temat postu:

Ja już oglądałem wszystkie odcinki tego serialu i doszedłem do wniosku że akcja zaczyna sie dopiero od 6 części. Na końcu jest fajna akcja Marion umiera, Robin nie może w to uwierzyć i momentalnie w raz z Willem Mały Johnem Allanem Djaq i Muchem rozprawia się z 5tuzinami żołnierzy to jest najlepszy moment w tej części.Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Elfica

Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lasu
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Wto 23:35, 13 Lut 2007    Temat postu:

No a ja nie oglądałam jeszcze... ale dzięki Tobie już wiem wszystko więc czuję sie zwolniona z obowiązku oglądania Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
May morning

Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood

PostWysłany: Pią 23:43, 16 Lut 2007    Temat postu:

A ja jestem w małym szoku, że w naszym kraju puścili tak nowy serial. Ale do rzeczy - nie chcę być brutalna, więc tylko zapytam - co to ma być?! Pamiętam jak Ailleann mówiła, że marion jest duża... Tożto potężna baba, która jest w stanie udusić tego biednego wymoczkowatego Robina. Robin jak mówię - wymoczkowaty, nawet nie ma na co popatrzeć Wink, ale co najważniejsze brak mu charyzmy. A najbardziej denerwuje mnie fakt, że chociażby na filmwebie niejaki Jonasz Silne Ramię (rotfl, Jonas Armstrong) ma prawie dyszkę - oczywiście od nastoletnich fanek, które się w nim podkochują i twierdzą, że lepszego Robina nie ma. O! Świat schodzi na psy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Piotr

Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 20:12, 18 Lut 2007    Temat postu:

Ten serial to jest moim zdaniem komedia ale go oglądam
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Robin z Locksley

Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood

PostWysłany: Pon 10:15, 19 Lut 2007    Temat postu:

Ja oglądnołem kilka pierwszych odcinków i nie podobał mi się, lecz niektóre momenty przykuły moją uwagę zobaczcie sami. Akcja zaczyna sie od 6 odcinka choć tez jest w nim nudno a dopiero od 10 już naprawde da się oglądać. Uwierzcie mi;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pon 10:41, 19 Lut 2007    Temat postu:

Piotr:
Cytat:
Ten serial to jest moim zdaniem komedia ale go oglądam


Ale samozaparcie... Twisted Evil Ja nieoglądam z wiadomych wzgledów (Trufla pije w niedzielne wieczory) Twisted Evil

Robin - nie wiem czy ktostu dobrnie do 10 odcinka...marnie to widzę
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
May morning

Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood

PostWysłany: Pon 10:50, 19 Lut 2007    Temat postu:

No a ja znowu przegapiłam, a miałam w planach obejrzeć i się powyżywać przeklinając na to co z tego im wyszło. Czasem tak lubię Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Abberline

Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Drogi

PostWysłany: Pon 11:33, 19 Lut 2007    Temat postu:

Oglądam z narastającym przerażeniem i ciekawością zarazem. Dochodzę do wniosku, że albo muszę być masochistką, albo fascynują mnie rzeczy szkaradne i głupie, choć nie wiem jak się ta przypadłość nazywa. Niemniej - to fascynujące jak można połączyć z sobą tyle straszliwych elementów w jeszcze straszliwszą całość. Z podobnym urzeczeniem brzydotą obserwowałam niegdyś program Bar. Wartość serialu "Robin Hood" wydaje mi się porównywalna. Ciekawa jest - i nieźle zagrana - postać szeryfa, choć pasuje mi bardziej na współczesnego alfonsa niż namiestnika Nottingham. Ale to szczegół w obliczu faktu, że w radzie tegoż szeryfa głos zabierają Murzyn i niewiasta, a zdanie obojga jest nie tylko brane pod uwagę, ale i rozstrzygające. To zresztą też nic w obliczu całej reszty tego kiczu bez sensu i logiki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Jana

Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pon 21:22, 19 Lut 2007    Temat postu:

Obejrzałam wczoraj drugi raz . Nie wiem dlaczego. Robin jest taki ... taki dziecinny. Między nim i Marion nie ma tego czegos, takiego delikatnego iskrzenia. Oni nawet do siebie nie pasują.
Przy takim Robinie nie czułabym się bezpiecznie.
Skąd czarnoskóry rycerz w Angli?
Brakuje mi tej magicznej atmosfery.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Nick_T

Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 17:17, 20 Lut 2007    Temat postu:

Veni, siedłem-na-kanapie, vidi.

Ten film bardzo mi coś przypomina... moment... Wiem! Co za debil wziął do pisania scenariusza naszego kochanego Robina z Locksley?!

Muszę powiedzieć, że wbrew wszystkiemu czuję się nieco podbudowany - nie sądziłem, że jakiekolwiek dzieło będzie w stanie dorównać "Wiedźminowi" brakiem sensu, logiki, smaku, scenografii, scenariusza... (lecąc Kononowiczem, brakiem wszystkiego). A jednak! ;-))

Abberline napisał:
w radzie tegoż szeryfa głos zabierają Murzyn i niewiasta, a zdanie obojga jest nie tylko brane pod uwagę, ale i rozstrzygające

Co do kobiety - masz rację, choć znalazło by się parę przykładów odmiennego traktowania. Jak zwykle, trudno uogólniać...
W starożytności i średniowieczu nie było rasizmu, jak znamy teraz. Żydzi byli nielubiani (delikatnie mówiąc) ze względu na obwinienie ich o śmierć Jezusa (wybuch ksenofobii wiąże się z początkami ruchu krucjaowego) i usługi lichwiarskie (nikt nie lubi być coś komuś dłuzny..), natomiast murzyni byli uznawani za takich samych ludzi jak biali.
W zasadzie jestem w stanie wyobrazić sobie trzymający się logiki i realiów ciąg zdarzeń prowadzących do pojawienia się czarnoskórego dowódcy straży w Nottingham. Ale jest to skrajnie nieprawdopodobne i przede wszystkim, absolutnie zbędne dla tej opowieści.

Jego "murzyńskość" o ile widziałem (przyznaję, widziałem niewiele) nic nie wnosi - więc po co, do diaska?? I taki jest cały ten film.
To mi przypomina robienie "ruchomych obrazków" metodą Gardło Sobie Podrzynam Dibblera. Nie zdziwię się, jak w kolejnym odcinku będzie 1000 słoni... ;-))

PS. A Marion nadaje się, żeby grać Miss Piggy. Biedny Robin wygląda przy niej jak chucherko. I w dodatku taki zielony.. zupełnie jak Kermit. ;->
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Robin z Locksley

Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood

PostWysłany: Czw 23:23, 22 Lut 2007    Temat postu:

Czemu mi tak piszesz?? Ciekawe czy sam byś lepiej napisał to co ja?? Jeżeli jesteś taki pewien to sprubuj, a wszyscy sie pośmiejemy





POZDRO
Robin z Locksley
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Elfica

Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lasu
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pią 0:04, 23 Lut 2007    Temat postu:

Nie przejmuj się kwiatuszku... Wink Wkrótce się uodpornisz... Ale nie poddawaj się i nie opuszczaj nas Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Abberline

Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Drogi

PostWysłany: Pią 15:01, 23 Lut 2007    Temat postu:

Robin z Locksley napisał:
Czemu mi tak piszesz?? Ciekawe czy sam byś lepiej napisał to co ja?? Jeżeli jesteś taki pewien to sprubuj, a wszyscy sie pośmiejemy


Robinie! Nie wszystkie uwagi krytyczne padające na tym forum dotyczą twojej twórczości, nie denerwuj się Smile. Jakkolwiek Twój tekst po niedzielnym wieczorze z TVP2 brzmi znajomo, śmiem mniemać, że Nick_T miał raczej na myśli scenariusz do serialu "Robin Hood" Anno Domini 2006, który popełnił (nie bez współpracy) pan "debil" Dominic Minghella Wink.
Aha! I nie radziłabym Ci mierzyć się z Nick_Tem na pióra Smile. Prześledź jego posty, poczytaj jego wariację na temat przygód Robina (link na forum), a przekonasz się, że rada to słuszna i od serca. I może przy okazji dowiesz się jak podszlifować własny warsztat Wink. Miłej lektury Smile.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Lord Of The Trees

Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 0:48, 24 Lut 2007    Temat postu:

Dzięki Waszym wypowiedziom nie muszę żałować, że nie oglądam telewizji oraz tego, iż moje reminiscencje w temacie Robin Hood zostaną na latach osiemdziesiątych... Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Film Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
Regulamin