Forum Robin of Sherwood Strona Główna


FAQ Szukaj Użytkownicy Profil

 RejestracjaRejestracja   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
Will Scarlet (Ray Winstone)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Główne postacie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
brunhilda4

Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Nie 16:53, 31 Sie 2008    Temat postu:

wlasnie mam nadzieję, że TYLKO tańcowali Very Happy , zresztą widać wyraźnie, że panna zaciąga Willa do tańca wręcz siłą, czy mi się wydawało? Wink oczywiscie, że Will jest przystojny achh Embarassed

Ostatnio zmieniony przez brunhilda4 dnia Nie 17:19, 31 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pon 12:47, 01 Wrz 2008    Temat postu:

brunhilda4:
Cytat:
wlasnie mam nadzieję, że TYLKO tańcowali , zresztą widać wyraźnie, że panna zaciąga Willa do tańca wręcz siłą, czy mi się wydawało?


Nie robić mi z Willa świętoszka bo nim wcale nie był Twisted Evil

Cytat:
Dlatego to, że Will miał kochanki można zobaczyć w "Pan drzew". Nie sądzę, że oni tylko tańcowali z tymi panienkami;)


Przede wszystkim Will sam o tym opowiadał - nie trza wchodzić w sferę domysłów Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
brunhilda4

Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pon 14:56, 01 Wrz 2008    Temat postu:

nie zebym sie czepiała Very Happy ale w którym odcinku Will mowi o kochankach wrrrr echhh Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 22:51, 01 Wrz 2008    Temat postu:

brunhilda4 napisał:
nie zebym sie czepiała Very Happy ale w którym odcinku Will mowi o kochankach wrrrr echhh Twisted Evil


Chwali się Muchowi na początku odcinka "Krzyż Świętego Cyryka".
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
brunhilda4

Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Wto 9:30, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Hound of Lucifer napisał:
Chwali się Muchowi na początku odcinka "Krzyż Świętego Cyryka".

faktycznie chwali się, że mu zabrałą portki, jednak jestescie bystrzejszymi obserwatorami. oczywiscie nie chodzi o to, że wierzę w "czystość" Willa Very Happy , jednak dopóki tego nie widac na ekranie... czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. chciałoby się tylko wierzyć w jego wierność zmarłej żonie Smile ot, babska romantyczna natura Wink


Ostatnio zmieniony przez brunhilda4 dnia Wto 9:31, 02 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Wto 15:25, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Ja też mam babską romantyczną naturę - jednak nie wierzę w życie w celibacie Twisted Evil
Will był pewnie w jakiś sposób wierny Elenie - chocby widać jak reaguje na jej widmo - co nie znaczy, ze nie mógł nawiazać jakiegoś romansiku Twisted Evil
Myslę, że jakby Elena żyła inne dla Willa by się nie liczyły - no ale coż - zginęła.
Dla mnie liczy się ta wierność w sercu - chyba bardziej niż postanowienie zycia do końca swych dni w celibacie.
To tyle gdybania o willowych uczuciach i popędach Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Wto 21:02, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Trufla napisał:
Ja też mam babską romantyczną naturę - jednak nie wierzę w życie w celibacie Twisted Evil
Will był pewnie w jakiś sposób wierny Elenie - chocby widać jak reaguje na jej widmo - co nie znaczy, ze nie mógł nawiazać jakiegoś romansiku Twisted Evil
Myslę, że jakby Elena żyła inne dla Willa by się nie liczyły - no ale coż - zginęła.
Dla mnie liczy się ta wierność w sercu - chyba bardziej niż postanowienie zycia do końca swych dni w celibacie.
To tyle gdybania o willowych uczuciach i popędach Very Happy


Popieram zdanie Trufelki w całej rozciągłości Smile
Ogólnie z Willa był rewelacyjny gość, można było na niego liczyć, był bardzo silnym punktem banitów. Moim zdaniem trio Will-Nasir-John to prawdziwy "kościec" bandy (choć Robin był potrzebny jako dodatkowe "spoiwo") i chyba te 3 postacie lubię najbardziej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Szymon

Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Czw 0:45, 23 Paź 2008    Temat postu:

Trufla napisał:
Sprawdzone w życiu - z takimi jak Will wytrzymują tacy jak John Very Happy


Will i Mały John stanowią chyba najlepszy duet spośród całej siódemki. Są kumplami z prawdziwego zdarzenia. Niejednokrotnie droczą się między sobą, ale rzecz jasna wedle zasady „kto się czubi, ten się lubi” (pamiętacie to słynne „przybicie główki” w „Swords of Wayland”? Smile ). Bardzo wymowna jest scena w „Rutterkin”, w której Mały John oznajmił pozostałym, że odchodzi, by ożenić się z Meg. Will oddalił się na bok i w ogóle nie chciał z nim gadać. Czyżby się na kolegę obraził? Smile

Obaj panowie stoczyli też między sobą konkretną bójkę. Ale który z banitów, jak nie Mały John, miałby przekonać Willa, by wrócił do drużyny? Sama scena wzbudza we mnie, i pewnie u wielu z Was, mieszane uczucia. Z jednej strony mamy satysfakcję, że cała ta operacja Gulnara pod nazwą „Cromm Cruac” legła w gruzach, lecz z drugiej żal nam Willa z powodu (ponownej) utraty Eleny. Mały John musiał tutaj wykonać trochę niewdzięczną robotę – pozbawić przyjaciela wszelkich złudzeń, ale tym samym wyciągnąć go z pewnych tarapatów. I powstrzymując Willa przed próbą ratowania stojącej w płomieniach Eleny, rzekł ze łzami w oczach: „Przepraszam Cię, stary”.

P.S. Ciekawe są klipy na youtube, poświęcone Szkarłatnemu Willowi i piosence "Scarlet Inside". Pierwszy został zrobiony przez użytkownika o pseudonimie Nothingsforgotten, znanego z innych RoSowych klipów. Ale ten drugi jest chyba fajniejszy.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Utwór ten średnio moim zdaniem pasuje do serialu, pewnie z powodu owej solówki na klawiszach Smile Bardziej przypominają mi one klimat lat 80 niż średniowieczną przygodę Smile Ale to m. in. dzięki nim tak bardzo lubię ten utwór Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Czw 9:16, 23 Paź 2008    Temat postu:

Szymon napisał:
(pamiętacie to słynne „przybicie główki” w „Swords of Wayland”? Smile ).


Takiej sceny się nie zapomina Smile Szczególnie, że jest w moim ulubionym odcinku Smile No i przyjaźń łącząca Willa z Johnem jest chyba największa w całej bandzie. Wspaniała, tu ukłony w stronę aktorów, którzy to świetnie zagrali. Zresztą sami aktorzy, o ile dobrze pamiętam z dodatków na DVD (dawno ich nie oglądałem) prywatnie bardzo sie lubią Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pią 14:26, 24 Paź 2008    Temat postu:

Szymon:
Cytat:
Bardzo wymowna jest scena w „Rutterkin”, w której Mały John oznajmił pozostałym, że odchodzi, by ożenić się z Meg. Will oddalił się na bok i w ogóle nie chciał z nim gadać. Czyżby się na kolegę obraził?


Już wyjaśniam wszystkie odruchy Willa: nie - nie obraził się - po prostu bał się, że traci kumpla, ale nie chciał tego pokazywać, ze az tak mu zależy.
I się zaciął i zrobił swoją minę...

Szymon:
Cytat:
Z jednej strony mamy satysfakcję, że cała ta operacja Gulnara pod nazwą „Cromm Cruac” legła w gruzach, lecz z drugiej żal nam Willa z powodu (ponownej) utraty Eleny.


Tak - ale Elena już nie zyła a to co Will odzyskał to tylko widmo - jakież to życiowe...
John miał rację


Ostatnio zmieniony przez Trufla dnia Pią 14:27, 24 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 11:11, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Patrzcie na co przypadkiem trafiłem buszując po Amazonie: [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Śro 12:52, 16 Wrz 2009    Temat postu:

He chciałabym przeczytać Smile
W końcu jeden z moich ulubionych aktorów.
Offtop - HoL zamiast pracować na necie siedzi Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 13:02, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Trufla napisał:
He chciałabym przeczytać Smile
W końcu jeden z moich ulubionych aktorów.


Proszę bardzo, majątek to nie jest (różnica w cenie między twardą i miekką oprawą): [link widoczny dla zalogowanych]

Trufla napisał:
Offtop - HoL zamiast pracować na necie siedzi Razz


Dzień jak co dzień Wink


Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Śro 13:03, 16 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
ulth

Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 16:33, 11 Sty 2010    Temat postu:

xxx

Ostatnio zmieniony przez ulth dnia Pią 23:54, 16 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 19:51, 11 Sty 2010    Temat postu:

ulth napisał:
Chociaż swoją drogą, czasem wychodził z niego mięczak jak dostał po nosie Razz hehe.


Jakie momenty masz na myśli?
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
BAJODEK11

Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 20:34, 11 Sty 2010    Temat postu:

Na przykład odcinek Zaklęcie gdzie dostał od robina
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Wto 0:15, 12 Sty 2010    Temat postu:

ulth:
Cytat:
Chociaż swoją drogą, czasem wychodził z niego mięczak jak dostał po nosie hehe.Ale to tak bywa z twardzielami .


Ekhm ....prosze o uścislenie - w jakich momentach Will był mięczakiem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
ulth

Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Wto 11:27, 12 Sty 2010    Temat postu:

xxx

Ostatnio zmieniony przez ulth dnia Pią 23:52, 16 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Wto 17:09, 12 Sty 2010    Temat postu:

ulth:
Cytat:
A poza tym cała ta sytuacja z rzekomym trądem w "Kryżu...".


Ha Will po prostu był panikarzem i furiatem...a nie mięczakiem wypraszam sobie Very Happy
Bez jego panikowania inni by sie dobrze nie bawili Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Wto 20:39, 12 Sty 2010    Temat postu:

Will był twardy, gdy walczył z człowiekiem. Ale trąd to okropna choroba i nie dziwię się, że spanikował - przeraziła go ta bezsilność i perspektywa powolnego umierania w męczarniach, w takich sytuacjach nie ma twardziela (no może jakiś umartwiający się fanatyk religijny by to wytrzymał psychicznie, wytłumaczyłby sobie, iż tak chce Bóg i że to w sumie błogosławieństwo Wink). Moim zdaniem panika Willa w takiej sytuacji jest bardzo realistyczna i nie psuje jego obrazu "tough mana".

Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Wto 20:39, 12 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Główne postacie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
Regulamin