Forum Robin of Sherwood Strona Główna


FAQ Szukaj Użytkownicy Profil

 RejestracjaRejestracja   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
Alan a Dale
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Odcinki - seria I
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Layla

Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy marzeń i snów
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pią 19:01, 08 Paź 2010    Temat postu:

No to teraz już będę wiedziała Very Happy
Dzięki za wyjaśnienie i przepraszam za moją ignorancję, niewiedzę czy jak to nazwiesz Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Dyrr

Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piąty Dom
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pią 21:17, 08 Paź 2010    Temat postu:

spoko luzik, po prostu byłem kiedyś drowem, stąd taki nostalgiczny nick:)Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
PP667

Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Iłża
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Czw 18:42, 13 Sty 2011    Temat postu:

Szymon napisał:
W tym odcinku pojawia się też jedna z najsympatyczniejszych scen serialu, w której nasi bohaterowie urządzają sobie zawody w walce na kije. Niezapomniany trick braciszka Tucka, który chcąc odwrócić uwagę walczącego z nim Robina, spogląda gdzieś w dal udając zaskoczonego. Robin się odwraca i po chwili ląduje w wodzie. W tle oczywiście "Together We".


zgadzam się z przedmówcą, ogólnie odcinek bardzo w porządku:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Path

Dołączył: 25 Sty 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Nie 18:43, 06 Lut 2011    Temat postu:

Bardzo pozytywny odcinek - lekki, sympatyczny i przyjemny Smile Motyw Johna, wspólnych zabaw - świetny. Tak jak większości, nasunęło mi się pytanie - po co Robin gonił Guy'a? Heh... No i rzuciło mi się w oczy, że Alan udzielając ślubu, błogosławi szeryfa i Mildred lewą ręką Wink No ale to pierwszy ślub, którego udzielał, więc mógł zapomniec się ze stresu Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
desertrat

Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Milanów

PostWysłany: Wto 1:02, 01 Mar 2011    Temat postu:

Zastanawiam się czy Baron de Bracy, ojciec Mildred to ten sam de Bracy o którym król Ryszard w King's Fool mówi, iż ma on chrapkę na fotel Szeryfa. Czyżby się wkurzył za to, że Szeryf mu zgubił córkę ? A może dowiedział się jakoś o numerze z posagiem i postanowił go odzyskać i przy okazji dostać intratną posadę ?

Ostatnio zmieniony przez desertrat dnia Wto 1:04, 01 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Wto 9:16, 01 Mar 2011    Temat postu:

desertrat napisał:
Zastanawiam się czy Baron de Bracy, ojciec Mildred to ten sam de Bracy o którym król Ryszard w King's Fool mówi, iż ma on chrapkę na fotel Szeryfa. Czyżby się wkurzył za to, że Szeryf mu zgubił córkę ? A może dowiedział się jakoś o numerze z posagiem i postanowił go odzyskać i przy okazji dostać intratną posadę ?


Albo po prostu jest chciwy władzy Wink Niestety nic o nim nie wiemy i nie wiemy, czy taki był zamiar twórców serialu, by widz skojarzył, że chodzi o tego samego barona.
W każdym razie ciekawa obserwacja, nie zwróciłem na to uwagi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
igor

Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Czw 15:01, 28 Kwi 2011    Temat postu:

Jeden chyba z niewielu odcinków w którym to Szeryfowi udaje się oszukać banitów(skrzynie z kamieniami) poza tym świetna scena walki na kije z Tuckiem;) ,taplanina w błocie Wink i bardzo śmieszna scena (jak dla mnie)wspólnej kąpieli Szeryfa i Gisburna (za sprawą pszczół oczywiście)Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Saburzanka

Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamora
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pią 15:24, 29 Kwi 2011    Temat postu:

Igor napisał:
poza tym świetna scena walki na kije z Tuckiem;)

ZGODA.
Poza tym świetnych scen - wedle moje widzimiesię - brak Razz

Taplanina w błocie jest dla kobiet, a nie dla mężczyzn. Sugeruje niejakie walory pośladkowe Robina Czarnego, których w rzeczywistości strasznie brakuje, ale niech będzie taka nieuczciwa podpucha.

Igor napisał:
i bardzo śmieszna scena (jak dla mnie) wspólnej kąpiel Szeryfa i Gisburna (za sprawą pszczół oczywiście)

No właśnie, megahomikowa scena. Nie traktowałam jej poważnie do czasu, póki mi forumowiczka nie uświadomiła tegoż bardzo widocznego najazdu kamery na porozrzucane ciuchy PRZED. To bije wszystko na głowę, a nawet dwie głowy.
Racja, scena maksymalnie gejowa. I jakie z tego wnioski wyciągniemy, kochani? Wink

Nie tylko swoje zdanie na ten temat wyraziłam w tym miejscu: http://www.robinofsherwood.fora.pl/glowne-postacie,44/robert-de-rainault-sheriff-of-nottingham-nickolas-grace,304-40.html

Nazir w stroju mnicha mnie ... rozstroił. Za dużo, jak dla mnie. Tak samo, jak ten świętokradczy, nieprawny ślub Mildred i Alana. Taki ślub się nie liczy jak drut! Zupełnie, jak ślub Robina z Marion. Co za hańba Razz

Dobrze, że szeryf nabrał banitów.
Ciekawe, w jakie umiejętności Gwidona wierzy szeryf. Szczerze mówiąc, ta para jest najsympatyczniejsza w tym sezonie RoS. Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Saburzanka dnia Pią 15:27, 29 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
igor

Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Sob 9:02, 30 Kwi 2011    Temat postu:

Przypominam że w odcinku ''Zaklęcie'' to NIEWIASTA myje plecy Szeryfowi !!!!!!! i gdyby nie nagłe wtargnięcie Gisburna to niewiadomo jak to by się skończyło?Wink .Wciąż mam nadzieję że Szeryf jest ,był i będzie HETERO!!!!!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
desertrat

Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Milanów

PostWysłany: Wto 19:53, 03 Maj 2011    Temat postu:

He he no coż Nickolas Grace prywatnie na pewne hetero nie jest...
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Wto 21:45, 03 Maj 2011    Temat postu:

desertrat napisał:
He he no coż Nickolas Grace prywatnie na pewne hetero nie jest...


Nie wiedziałem, ale przed chwilą zobaczyłem na angielskojęzycznej Wikipedii, że faktycznie coś jest na rzeczy. Ale i tak go lubię Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
vesilene

Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nottingham
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Śro 15:54, 04 Maj 2011    Temat postu:

Się obudzili... Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
przykuta

Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wikipedia
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 17:17, 04 Maj 2011    Temat postu:

Jakiś Hern nas zbudził, rozsyłając zapytania na privy Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Mara

Dołączył: 22 Gru 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Wto 0:11, 03 Sty 2012    Temat postu:

Jak dla mnie jest to najlepszy odcinek 1. serii i jeden z najlepszych w całym serialu.

Bardzo klasyczna historia, bez żadnych magiczno-mistycznych fajerwerków, można by rzec nawet, że celowo ukazana dość sztampowo - i w tym właśnie jej nieodparty urok.

Tak więc mamy klasycznego barda/minstrela - klasycznego, tj. takiego, który za grosz nie potrafi śpiewać (por. Woj Wit z "Kajka i Kokosza", czy Kakofoniks z "Asterixa"... Wit miał nawet chudą szkapinę, całkiem jak Alan, hehe), za to kocha i to ach! jak bardzo kocha. Nieszczęśliwie oczywiście. Wink

Alan jest prześmieszny, a już zwłaszcza udzielając "ślubu", ale przede wszystkim rewelacyjnie komiczny jest szeryf!!!

Dzięki jego tekstom odcinek powoduje totalny ból szczęki ze śmiechu (opat Hugo pojechał na pielgrzymkę, żeby nie kupować prezentu, szeryf stwierdzający, że będzie pił tak długo, żeby nieprzytomnie przebrnąć przez ceremonię zaślubin. Przedrzeźnianie Mildred: "Nie mam apetytu", tekst "Śnij o jutrzejszej konsumpcji", trening Gisburne'a z żołnierzami - ćwiczenie entuzjastycznych okrzyków na cześć szeryfa (hehe, mi się to skojarzyło z kapralem z "Kajka i Kokosza" i ćwiczeniem okrzyków typu "Wiwat wielki Hegemon!") itd. Po prostu perełka za perełką.)
Za sam ten odcinek szeryf, tj. grający go Nickolas Grace, powinien dostać medal. (W ogóle szeryf to najlepsza rola w Robinie, ale na ten temat może porozwodzę się w przyszłości we właściwym wątku).

Do tego walki na kije na mostku (najlepsi Tuck i Mały John) i zapasy Robina z Gisburnem w błotku. Osobiście jestem przekonana, że Robin po prostu bardzo chciał się w tym błotku potaplać i to właśnie z Guyem, bo tak naprawdę to powinien pojechać za Mildred (to ją mieli ratować), a Gisburne'a - kiedy przestał stanowić zagrożenie - olać, ale cóż - co w sercu to na... wdzianku (w sensie: błotko).

Wisienką na torcie tego przecudnego odcinka jest fakt, że tym razem to szeryf przechytrzył banitów, ot co!

Genialne od początku do końca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Wto 0:19, 03 Sty 2012    Temat postu:

Mnie aż tak ten odcinek nie zachwyca, to znaczy jest bardzo fajny tak jak cały praktycznie serial, ale jednak według mnie jest wiele lepszych odcinków Smile

Podobają mi się skojarzenia z Kajkiem i Kokoszem - jestem fanem tego komiksu Smile Jeśli nie znasz to polecam: [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Wto 0:20, 03 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Mara

Dołączył: 22 Gru 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Wto 0:57, 03 Sty 2012    Temat postu:

Hound of Lucifer napisał:

Podobają mi się skojarzenia z Kajkiem i Kokoszem - jestem fanem tego komiksu Smile Jeśli nie znasz to polecam: [link widoczny dla zalogowanych]


Nie znałam. Bardzo fajna stronka. Dziękuję za link!
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Wto 1:03, 03 Sty 2012    Temat postu:

Mara napisał:
Hound of Lucifer napisał:

Podobają mi się skojarzenia z Kajkiem i Kokoszem - jestem fanem tego komiksu Smile Jeśli nie znasz to polecam: [link widoczny dla zalogowanych]


Nie znałam. Bardzo fajna stronka. Dziękuję za link!


Kolesie prowadzący ten blog to totalni pasjonaci i wiedzą o komiksach Christy wszystko Smile To prawdziwa kopalnia bardzo szczegółowych informacji, zdecydowanie bezkonkurencyjna strona internetowa na ten temat, polecam wszystkim Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
vesilene

Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nottingham
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Czw 1:04, 05 Sty 2012    Temat postu:

Mara napisał:
por. Woj Wit z "Kajka i Kokosza"


Shocked Rzeczywiście! Cudne porównanie, też mi się podoba Very Happy Aż sobie przypomniałam przez tą mgłę pancerną... Fochna i Kochna! xD Ten komiks to mega perełka!

Mara napisał:
Wisienką na torcie tego przecudnego odcinka jest fakt, że tym razem to szeryf przechytrzył banitów, ot co!


Plus tatuśka niedoszłej narzeczonej. Dwie pieczenie (łosie) na jednym ogniu i profit w postaci dziesięciu tysięcy marek Smile Jedyne zmartwienie to wzajemne drapanie się z Gizbkiem w wannie. Choć poniekąd mogło być im przyjemnie Very Happy ....[zależy w co się drapali]...

Mara napisał:
Osobiście jestem przekonana, że Robin po prostu bardzo chciał się w tym błotku potaplać i to właśnie z Guyem, bo tak naprawdę to powinien pojechać za Mildred (to ją mieli ratować), a Gisburne'a - kiedy przestał stanowić zagrożenie - olać, ale cóż - co w sercu to na... wdzianku (w sensie: błotko).


Dokładnie, mógł Gizba w błotku zostawić =) Niestety obaj z Robinem są mężczyznami. Dla porównania - mam w domu dwa kocury, które też się naparzają regularnie, aż sierść lata w powietrzu. Ten typ tak ma Wink

Jak już skończysz wszystkie serie, to polecam zerknąć na filmiki z produkcji serialu. Chyba na DVD będziesz to miała. Tam zdaje się jest długi ciąg wywodów na temat "radości" aktorów z granie we wspomnianej scence błotnej Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Czw 1:34, 05 Sty 2012    Temat postu:

vesilene napisał:
długi ciąg wywodów na temat "radości" aktorów z granie we wspomnianej scence błotnej Smile


Tak, Praed wspomina, że się o mało nie utopił Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Psycho_Dad

Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 22:47, 27 Lut 2012    Temat postu:

Fajny odcinek,jeden z lepszych z Preadem w roli głownej.

Uwielbiam scenę zabawy na kładce,walkę w błocie i Mucha przebranego za zakonnicęSmile

Teraz pytanie,czy to możliwe że w scenie w komnacie Mildred ujrzeliśmy ludzką twarz Guya?,był spokojny,opuszczał wzrok mam wrażenie że najzwyczajniej w świecie wspólczuł dziewczynie tego co ją czeka.

Gisbourn+wspólczucie?,niee to chyba nie ten film:)


Ostatnio zmieniony przez Psycho_Dad dnia Pon 22:49, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Odcinki - seria I Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
Regulamin