Forum Robin of Sherwood Strona Główna


FAQ Szukaj Użytkownicy Profil

 RejestracjaRejestracja   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
The Betrayal (Zdrada)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Odcinki - seria III
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 9:03, 23 Cze 2008    Temat postu: The Betrayal (Zdrada)

Zapraszam do dyskusji na temat odcinka The Betrayal (Zdrada).

Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Pią 9:32, 15 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
gieferg

Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 10:41, 23 Cze 2008    Temat postu:

Zdecydowanie najgorsze odcinek (co nie dziwi zwązywszy że ni pisał go ani Carpenter ani dość cienki ale jednak trztymający przynajmniej w miarę przyzwoity poziom Horowitz), znęcam się nad nim przy każdej możliwej okazji Smile Fabuła kuleje, pełna jest bzdur i niedorzeczności a pod koniec przekracza to już wszelkie granice kiedy szeryf i król Jan okazują się być skończonymi idiotami i nabierają się na własny podstęp Smile Do tego Mały John nosi perukę, a ojciec Robina z Locksley pojawia się w roli sobowtóra Szkarłatnego Willa. Jedna wielka lipa Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 10:47, 23 Cze 2008    Temat postu:

gieferg napisał:
znęcam się nad nim przy każdej możliwej okazji Smile


Co widać tutaj Smile : http://www.robinofsherwood.fora.pl/serial-ogolnie,1/the-betrayal-skaza-na-calosci-serialu,25.html
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Meteora

Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pon 13:03, 23 Cze 2008    Temat postu:

Postawa Marion,ktora wierzy w ten podstep...
Faktycznie najgorszy odcinek,mozna sie nad nim znecac spokojnie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Jagaciarz

Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgierz

PostWysłany: Wto 21:22, 24 Cze 2008    Temat postu:

Cóż mogę dodać do przedmówców... lipa straszna, walka z "odpowiednikami" (jak i sam ich pomysł w ogóle) z deka niedorzeczny.
Jedynym plusem tego odcinka jest pokazanie bandy (bodaj jedyny raz) podczas zimy (Nas ma fajną "czapę" na głowie).

Co poza tym? Odcinek po prostu nudny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Wto 22:01, 24 Cze 2008    Temat postu:

Jagaciarz napisał:
Cóż mogę dodać do przedmówców... lipa straszna, walka z "odpowiednikami" (jak i sam ich pomysł w ogóle) z deka niedorzeczny.
Jedynym plusem tego odcinka jest pokazanie bandy (bodaj jedyny raz) podczas zimy (Nas ma fajną "czapę" na głowie).

Co poza tym? Odcinek po prostu nudny.


Tak wszyscy jadą po tym odcinku, że aż muszę go sobie odświeżyć Smile Na pewno nie przypadł mi do gustu, ale jak obejrzę go po raz kolejny (jak odzyskam płytki od kolegi) to może wcielę się w rolę "adwokata diabła" i postaram się odnaleźć jakieś plusy tego odcinka Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 21:27, 07 Lip 2008    Temat postu:

Po kolejnym obejrzeniu tego odcinka muszę potwierdzić - jest to, bez dwóch zdań, najgorszy odcinek serialu.

Tym razem zacznijmy od minusów, gdyż jest ich więcej:

- najgorszy scenariusz w całym serialu, nie trzyma się kompletnie kupy;
- Marion i Much wierzą na początku, że ich przyjaciele mordują bezbronnych i niewinnych;
- Marion i Much łażą kawał odcinka oddzielnie od reszty banitów;
- spotkanie z "dublerami" - banici zdecydowali się na walkę wręcz zamiast bezpiecznie wystrzelać ich z zasadzki. Oprócz tego głupia gadka między obiema grupami przed walką, a sama walka jest jedną z najgorszych (najgorszą?) w serialu - słabo pomyślana. A już szczytem jest zabicie De Carnaca - nagle pojawia się jakiś wieśniak i rzuca Robinowi miecz, dzięki któremu ten zabija przeciwnika - tandeta i dno;
- "dublerów" jest akurat 5 i to dokładnie tych, którzy trzymają się razem, brak "dublerów" Marion i Mucha;
- król i szeryf wierzą Marion - jest to żałosne. Abstrahując od tego, że bzdurą jest to, że Marion mogłaby uwierzyć w negatywną przemianę przyjaciół, król i szeryf przecież nawet nie wiedzą, że Marion i Much nie byli z bandą, gdy "dublerzy" przeprowadzali swoje akcje;
- to już mniej naciągane, ale jednak - skąd Robin wiedział gdzie trzymane są podatki?

OK, teraz czas na plusy, czyli dlaczego ten odcinek nie dostaje ode mnie "pały":

- sam pomysł "dublerów" jest niezły i możnaby go lepiej wykorzystać (napisać lepszy, sensowniejszy scenariusz, przede wszystkim bez tego kretyńskiego wątku rozdzielenia Marion i Mucha od reszty banitów);
- bardzo dobra rola Matta Frewera grającego De Carnaca;
- jak zwykle niezawodny Philip Davis jako król Jan.

Moja ocena (w skali 1-6): 2 (wahałem się między 2 a 2+, ale pomyślałem, że 2+ byłoby "nie fair" w stosunku do odcinków, które oceniłem na 3, sugerowałoby to, że są niewiele lepsze od tego Smile).


Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Pon 21:30, 07 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
vesilene

Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nottingham
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pon 19:04, 27 Paź 2008    Temat postu:

Obronię troszeczkę ten odcinek z dwóch powodów: po pierwsze najnudniejszym dla mnie scenariuszem zieje z odcinka "The Inheritance" (o jakimś głupim stole... tak wiem wiem... króla Artura...), a po drugie uwielbiam wszystkie odcinki z obliczem szeryfa (My Lord Very Happy) . Nie jestem wprawdzie super rzeczoznawcą, więc obronię tylko jedną kwestię i wyolbrzymię sceny dla mnie nie zapomniane. Obronię Marion i Mucha - oni tylko sprawiali wrażenie, że wierzą w niecne czyny swoich towarzyszy. Tylko spojrzeli się na nich zza krzaka ze zgrozą, żeby widz dał się nabrać. Gdyby na prawdę w to uwierzyli, to wątek przerodziłby się w konkretny dialog, tak przypuszczam. Sceny dla mnie nie zapomniane - oczywiście z przewagą szeryfa (przepraszam za monotematyczność):

1) miny szeryfa i Gisburna, kiedy król Jan nakazuje im rozdać jedzenie biednym - "To the poor???"
2) fajna dwulicowa zagrywka szeryfa przy konfrontacji z królem Janem, kiedy nazywa Gisburna błaznem - "Clown!"
3) bardzo interesujące szczegółowe sprawozdania wieśniaków dotyczące osoby Robin Hooda, ha ha ha
4) i znowu osoba szeryfa... totalnie zniżona do poziomu najprostszego sługusa przez króla Jana przy jego małym tête à tête z Marion
5) i w sumie ciekawy element - para grajków przy łożu (niedoszłego wprawdzie) harcującego króla. Rany, co za czasy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Domi

Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pon 20:54, 27 Paź 2008    Temat postu:

Sorry za offtop ale świetny avatar. Uwielbiam szeryfa, rozbraja mnie jego cynizm Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
gieferg

Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 17:59, 30 Paź 2008    Temat postu:

Cytat:
Obronię Marion i Mucha - oni tylko sprawiali wrażenie, że wierzą w niecne czyny swoich towarzyszy. Tylko spojrzeli się na nich zza krzaka ze zgrozą, żeby widz dał się nabrać.

To jest przecie oczywiste, Ale scenarzyści widać mają widzów za debili skoro chcą ich nabierać w taki sposób. Szkoda jeszcze że szeryf, który po prostu nie miał prawa wierzyć w to że Marion się nabrała na jego sztuczki jednak w to wierzy (przecież dobrze wiedział, że Marion należy do bandy i będzie znać prwdę - no ale akurat w tym docinku jakoś się całkiem przypadkowo oddzieliła - skąd szeryf o tym wiedział?). Dziurawośc tego scenariusza aż bije po oczach, jak dla mnie ocena 1 i to jedyny odcinek który ode mnie taką dostaje, a "Inheritance" jest fajne Razz


Ostatnio zmieniony przez gieferg dnia Czw 18:01, 30 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
vesilene

Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nottingham
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Wto 18:11, 04 Lis 2008    Temat postu:

Ha! No właśnie niekoniecznie szeryf uwierzył. Ja tam liczę na jego wysokie IQ Very Happy Generalnie jak dla mnie, to było widać, że nie uwierzył. Ale spróbuj się tylko kiedyś nie zgodzić z królem o wielkim ego i dwa razy większych kompleksach... no po prostu nie sposób. Przed wyjazdem Marion do lasu szeryf jasno przedstawił jej sytuację: albo mówisz prawdę, albo zginiesz. Kiedy patrzył na odjeżdżającą Marion jego chytry uśmieszek oznaczał: i tak łżesz, więc już po tobie. Taka jest moja własna interpretacja tego, co między wierszami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
przykuta

Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wikipedia
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 18:32, 25 Maj 2009    Temat postu:

Dobra, coś trzeba dodać. Najlepsza scena łóżkowa w serialu Smile Król Jan zarówno na początku (całujący dziecię), w środku (wściekający się przy czytaniu papierów) jak i na końcu (niszczący instrument) jest rewelacyjny.

Ale magii w nim ni ma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Wto 10:15, 26 Maj 2009    Temat postu:

przykuta napisał:
Dobra, coś trzeba dodać. Najlepsza scena łóżkowa w serialu Smile Król Jan zarówno na początku (całujący dziecię), w środku (wściekający się przy czytaniu papierów) jak i na końcu (niszczący instrument) jest rewelacyjny.

Ale magii w nim ni ma.


Scena łóżkowa najlepsza, bo praktycznie jedyna w serialu Wink
I zgadzam się, że świetny Philip Davis jako król Jan troszkę ratuje ten odcinek, ale tylko troszkę Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Śro 6:45, 27 Maj 2009    Temat postu:

HoL
Cytat:
zgadzam się, że świetny Philip Davis jako król Jan troszkę ratuje ten odcinek, ale tylko troszkę


Jakie troszkę...ja tam uważam, ze warto obejrzeć odcinek dla króla Jana własnie dla tej sceny z bieganiną wokół lóżka Smile


Ostatnio zmieniony przez Trufla dnia Śro 6:46, 27 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Śro 7:47, 27 Maj 2009    Temat postu:

Trufla napisał:
HoL
Cytat:
zgadzam się, że świetny Philip Davis jako król Jan troszkę ratuje ten odcinek, ale tylko troszkę


Jakie troszkę...ja tam uważam, ze warto obejrzeć odcinek dla króla Jana własnie dla tej sceny z bieganiną wokół lóżka Smile


No zgadzam się, odcinek obejrzeć warto, choć jest denny Smile Chodziło mi o to, że nawet świetna rola P. Davisa niezbyt go ratuje Wink
Co nie zmienia faktu, że to w końcu odcinek RoS, a więc jest lepszy nawet od najlepszych odcinków niektórych seriali Wink


Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Śro 7:49, 27 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
przykuta

Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wikipedia
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Sob 11:33, 27 Cze 2009    Temat postu:

Hound of Lucifer napisał:

Scena łóżkowa najlepsza, bo praktycznie jedyna w serialu Wink


Jak to jedyna, a John i jego "fish" Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 7:52, 29 Cze 2009    Temat postu:

przykuta napisał:
Hound of Lucifer napisał:

Scena łóżkowa najlepsza, bo praktycznie jedyna w serialu Wink


Jak to jedyna, a John i jego "fish" Smile


Tak, ale tam nic nie widać, to znaczy na końcu sceny nie widzimy juz Johna i Meg, za to słyszymy ich głosy Smile Tutaj widać niby więcej (czyli ubranych bohaterów) Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Kacha739

Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Czw 9:34, 27 Maj 2010    Temat postu:

Mały John ma perukę ponieważ to był to pierwszy odcinek który kręcili potem kręcili "Adama Bella", a trzeci był dopiero "Syn Herna"
Mimo wielu niedociągnięć lubię ten odcinek ponieważ dużo można sobie samemu dopowiedzieć w myśl zasady (którą stosuje moja córka): co nie dowidzi i nie dosłyszy to zmyśli Smile

Ale mimo wszystko lubię ten odcinek chociaż mógłby być trochę bardziej dopracowany. Sam pomysł jest dobry.


Ostatnio zmieniony przez Kacha739 dnia Nie 21:54, 30 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Dyrr

Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piąty Dom
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Czw 13:32, 08 Lip 2010    Temat postu:

ja tam psów bym nie wieszał, nieścisłości scenariusza i naciąganie faktów nie jest grzechem tylko tego odcinka - obejrzałem go po prostu z lekkim przymrużeniem oka - walka z dublerami jest fajna ze względu na Willa, który najpierw dostaje z baśki, potem jest gryziony i to go wyraźnie frustruje:)

zresztą sam pomysł zdyskredytowania banitów jest dobry i mógł się powieść
no i Sherwood zimą - wreszcie jakaś odmiana
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Nawia

Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: znad morza
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Czw 13:56, 23 Wrz 2010    Temat postu:

Nie wiedziałam, gdzie to napisać, tu chyba najlepiej :]

Saburzanka w innym temacie napisał:
Gra wstępna Marion z Janeczkiem była zabawna do imentu! Niestetu, nawet taki konus, jak Jan - co było widać - pokonałby fizycznie patykowatą Marion w try miga. Od razu ją zwalił na wyro, kiedy się zdenerwował w końcu

Mnie się aż wydało trochę dziwne, że zahartowana życiem w lesie i zaprawiona w bojach dziewczyna nie daje rady jednemu karłowi (garbatemu w dodatku). Ale i tak dziwniejsze było, gdy Marion widząc ratunek zaczęła wołać do króla coś w stylu "och ach, jestem twoja" - a ten zamiast przejść do rzeczy ze zdwojoną energią, to zupełnie odwrotnie: zwiotczał, walnął się na plecki i zaczął czekać nie wiem na co. Tzn. domyślam się na co, ale go nie rozumiem. :P
Cytat:
przy dżwiękach lejbowatej kapeli eunuszków

Ej, ale ci grajkowie byli mega! Już pomijając, że grali mój ulubiony motyw muzyczny z trzeciego sezonu, ale wpadł jakiś nieznajomy facet, porwał królowi sprzed nosa niedoszłą metressę, a kapela co? "Aaa co tam, mamy wywalone, gramy dalej" :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Odcinki - seria III Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
Regulamin